Pod koniec czerwca polkowicki potentat obuwniczy CCC uruchomił nowy kanał sprzedaży swoich produktów. Sklep internetowy – według planów spółki – za rok ma docierać do klientów w sześciu krajach łącznie z Polską.
CCC chce wydobyć się z turbulencji biznesowych, o jakich informowaliśmy w naszym portalu i dlatego stawia na nowe technologie sprzedażowe. Nowy prezes zarządu grupy CCC Marcin Czyczerski twierdzi, że zainteresowanie klientów zakupami w internecie jest znaczące i ma trend wzrostowy. W opinii analityków rynku i samej spółki w tym roku platforma działająca pod adresem www.ccc.eu może przynieść sprzedaż na poziomie kilkudziesięciu milionów złotych.
Obecnie sprzedaż on-line ma ograniczony zakres. Aplikacja mobilna jest migrowana z Reserve&Collect (rezerwacja produktu i jego odbiór w sklepie) na pełny e-commerce, czyli z dostawą pod wskazany przez klienta adres. Ten proces ma się zakończyć w tym miesiącu.
Sprzedaż CCC w segmencie e-commerce za pierwsze półrocze br. wyniosła prawie 640 mln zł. To jest wzrost o 60% w stosunku do ubiegłorocznych wyników.
Dodajmy, że z tego platforma eobuwie.pl wygenerowała prawie 605 mln zł przychodów. Głównymi destynacjami sprzedaży są w tym przypadku Polska, Rumunia i Węgry.
Od kilku tygodni CCC udostępnił platformę Modivo. To sklep online z odzieżą, obuwiem i akcesoriami w segmencie premium. Mogą tu kupować Polacy i Czesi. Z kolei na czas wakacji letnich uruchomiono Foot Truck. Jest to mobilny sklep stacjonarny eobuwie.pl, kursujący na polskim wybrzeżu Bałtyku.