Rada Nadzorcza CCC powołała zarząd spółki na kadencję obejmującą lata 2019 – 2021. Tak jak wcześniej sugerowaliśmy prezesem spółki został Marcin Czyczerski. Chociaż skonsolidowane przychody CCC w kwietniu br. wyniosły 524,2 mln zł i były o 20% wyższe rok do roku, to jednak firma przyznaje, że majowa sprzedaż jest słabsza od planowanej, co oznacza utrzymanie negatywnego trendu po pierwszym kwartale 2019.
Marcin Czyczerski jest doktorem nauk ekonomicznych. W latach 2010 – 2016 pracował dla Grupy Volkswagen jako dyrektor zarządzający spółki Sitech Sp. z o.o. z siedzibą w Polkowicach, pełniąc jednocześnie funkcję prokurenta. W latach 2006 – 2017 był wykładowcą na Uniwersytecie Ekonomicznym we Wrocławiu oraz UJW w Polkowicach. Od 1 stycznia 2017 roku zasiada w zarządzie Spółki CCC S.A. pełniąc funkcję wiceprezesa Zarządu ds. finansów i nadzorując całość zagadnień zakresu finansów, HR i IT, a od dnia 11 kwietnia 2019 r. prezesa Zarządu po ogłoszonej w marcu br. rezygnacji Dariusza Miłka z tej funkcji. Po decyzji rady nadzorczej z 9 maja br., w skład zarządu weszli jeszcze Mariusz Gnych i Karol Półtorak.
Według dostępnych danych o kondycji CCC do wzrostu sprzedaży w sieci detalicznej (o 14%) przyczyniły się przejęcia sklepów KVAG i Gino Rossi, co wzmocniło przychody do prawie 49 mln zł. Jednocześnie samo CCC zaliczyło spadek sprzedaży do 320 mln zł (2%) oraz wzrost do 7,2 mln zł (górę o 227%) ze sprzedaży kanałem eobuwie.pl Narastająco po czterech miesiącach 2019 r. sprzedaż grupy wynosi 1,56 mld zł (wzrost o 43%).
Ze sprzedaży w maju jesteśmy niezadowoleni – przyznał w ubiegłym tygodniu prezes Marcin Czyczerski. Zdaniem zarządu spółki na parametry sprzedażowe ma wpływ niekorzystna dla spółki pogoda. W ubiegłym roku było znacznie cieplej, więcej sprzedawaliśmy w kwietniu i maju – uważa szef polkowickiego potentata obuwniczego.
Zasygnalizował przy tym, że firma chciałaby sprzedawać więcej kolekcji na lato. W ubiegłym roku od końca kwietnia kolekcja letnia stanowiła 36%. sprzedaży, a teraz zaledwie 9%. Marcin Czyczerski ujawnił również, że spółka nie przewiduje do końca 2020 roku kolejnych przejęć.
Dodał, że jest za wcześnie, aby odnosić się do wpływu potencjalnego wprowadzenia podatku od sprzedaży detalicznej, jaki może być wprowadzony po wygranej rządu polskiego z Komisją Europejską w sprawie rozpatrywanej przez TSUE. W dniu ogłoszenia wyroku trybunału akcje CCC na warszawskiej giełdzie straciły wartość o 7,5%, czyli na poziomie zbliżonym do strat innych detalistów operujących na polskim rynku sprzedaży.