Ponad 15 miesięcy temu jedno z przęseł kładki dla pieszych nad Aleją Komisji Edukacji Narodowej w Lubinie… opadło na chodnik. Wiadukt, wciąż jest zamknięty, a końca sprawy nie widać. Problem relacjonowaliśmy w serwisie video naszego portalu.
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad nieszczęsną kładkę zabezpieczyła. Okazało się w trakcie drobiazgowych ekspertyz, iż powodem fatalnej w skutkach awarii budowlanej była wada ukryta. Została ona źle zaprojektowana, a rzecz działa się w latach 70. ubiegłego wieku. GDDIKA jest zarządcą kładki od roku 2004. Od tego czasu na jej kolejne modernizacje przeznaczono już łącznie półtora miliona złotych.
Wiadomo też, że w momencie ukończenia budowy i oddania do użytku drogi S3 na odcinku Lubin – Polkowice (na ten temat niedawno informowaliśmy w serwisie video naszego portalu), nowym zarządcą kładki stanie się Urząd Marszałkowski Województwa dolnośląskiego. Od kilku lat o przejęcie kładki zabiega także samorząd miasta Lubin, ale bezskutecznie. A zatem – czy feralna lubińska kładka będzie odbudowana? Zobacz nasze video.
Zazwyczaj w naszych relacjach staramy się dać Państwu odpowiedź czy kiedy w danej sprawie coś się zmieni. W tej konkretnej kwestii dobrych informacji nie mamy. Niestety światełko w tunelu świeci się coraz słabiej. Dla mieszkańców brak kładki to duża strata czasu. Do sprawy wrócimy.
Dariusz Nowakowski