Zazwyczaj pojawiają się tam, gdzie trzeba ratować ludzkie życie. Jednak ukształtowanie charakteru pod kątem niesienia pomocy innym, skłoniła ich do przeprowadzenia zupełnie niecodziennej akcji. Mowa o ratownikach z JRGH Sobin oraz ratownikach z jednostki O/ZG Polkowice-Sieroszowice, którzy przeprowadzili sprawną akcję usunięcia drzew z korony zamku w Jędrzychowie.
Akcję zainicjowało stowarzyszenie „Rodowody”, będące właścicielem zamku. Jest to kolejny krok, mający na celu uratowanie tego wspaniałego zabytku przed zniszczeniem. Drzewa porastające budowlę uszkadzały jego mury, przez co w znacznym stopniu osłabiały całą konstrukcję.
Akcja została przeprowadzona sprawnie bez jakichkolwiek komplikacji – informuje biorący udział w akcji kierownik Górniczego Pogotowia Ratowniczego Piotr Morawiec. W akcję zaangażowane zostały osoby ze specjalnymi przeszkoleniami z zakresu technik alpinistycznych – zaznacza.
Wymagała ona jednak cierpliwości, bowiem drzewa nie były „wyrywane” a usuwano gałęź po gałęzi. Korzenie, które pozostały spryskano specjalną substancją uniemożliwiająca odrastanie. Usuniętych zostało 6 dużych drzew oraz kilka mniejszych z najbardziej zniszczonej, niebezpiecznej i niedostępnej części zamku. Akcja trwała prawie 6 godzin.
Jestem pod ogromnym wrażeniem pracy, zaangażowania, umiejętności, wytrwałości i osobowości osób biorących udział w tej akcji – mówi Ewa Halbryt, prezes stowarzyszenia „Rodowody”. Ogromnym zaszczytem było dla mnie poznanie tak wspaniałych ludzi. Chcę im bardzo podziękować, za przeprowadzenie tej akcji – dodaje. Pragnę podziękować również burmistrzowi Polkowic Łukaszowi Puźnieckiemu, za pomoc w zorganizowaniu tej akcji. Jest to jego kolejne działanie, kolejny wkład pomagający w ratowaniu zamku – kończy Ewa Halbryt.
Nie było to pierwsze ani też ostatnie działanie ratujące zabytek, bowiem w najbliższą sobotę, czyli 21 września br., odbędzie się kolejna akcja sprzątania zamku.