Dieta to nie tylko zdrowie fizyczne. Sposób odżywiania może wpływać na funkcjonowanie mózgu, a przez to na ryzyko odczuwania stanów lękowych lub rozwoju depresji.
Coraz częściej jedzenie pełni rolę regulatora emocji, co może prowadzić do zaburzeń odżywiania – mówią dr Joanna Jurek i Kinga Wittenbeck. Dr nauk biomedycznych, specjalistka ds. immunoodżywiania oraz nutripsychiatrii Joanna Jurek i psychodietetyczka Kinga Wittenbeck są autorkami książki „Psychodietetyka dla każdego, czyli o zdrowej relacji z jedzeniem”, omawiającej związki diety i mózgu, rolę mikrobiomu jelitowego w utrzymywaniu zdrowia psychicznego i rosnącą rolę psychodietetyki.
To bardzo dobrze, że o diecie nie rozmawiamy już wyłącznie w kontekście tego, jakie produkty jeść, a jakich unikać, czy lepiej smażyć, czy gotować albo do ilu jajek tygodniowo się ograniczać. Zaczynamy widzieć ten temat szerzej i zauważać, że poza strefą żywieniową jedzenie pełni w naszym życiu także inne funkcje – mówi Kinga Wittenbeck.
Specjalistka wymienia m.in. społeczną i emocjonalną funkcję diety: „Dobrym przykładem jest to, kiedy idziemy do kogoś na urodziny i jemy tort. To jest jedzenie emocjonalne, bo nie robimy tego z głodu, ale aby coś celebrować. I to jest normalne; to prawidłowy element naszego życia”.
- Więcej na ten temat: Specjalistki: sposób odżywiania może wpływać na funkcjonowanie mózgu | Nauka w Polsce
Poprzez: PAP MediaRoom / Nauka w Polsce Grafika: Adobe Stock