Wszystko wydarzyło się w późne niedzielne popołudnie na ulicy Wrocławskiej w Lubinie. Zamiast spokojnego świątecznego dnia, dwoje lubińskich seniorów doświadczyło bardzo nieprzyjemnych okoliczności.
Do idącej starszej pary podbiegł młody mężczyzna, wyrwał kobiecie torebkę i uciekł. Po otrzymaniu zgłoszenia oficer dyżurny lubińskiej komendy skierował patrole ruchu drogowego i prewencji we wskazane miejsce. Zgłaszająca podała rysopis napastnika i wskazała kierunek, w którym uciekł. 66-latka straciła w ten sposób portfel z dokumentami, telefon komórkowy, karty bankomatowe i pieniądze. Łączna wartość utraconych rzeczy to ponad 900 zł. Pół godziny po zdarzeniu podejrzany był już w rękach funkcjonariuszy.
Sprawcą okazał się 20-letni mieszkaniec Lubina, którego policjanci zatrzymali w jego mieszkaniu. Mężczyzna przyznał się do kradzieży i wskazał miejsce, gdzie wyrzucił portfel i torebkę. Mundurowi odzyskali utracone mienie, które zwrócili uradowanej właścicielce. Sprawca tłumaczył policjantom, że brakowało mu środków finansowych na mleko dla dziecka, dlatego postanowił w łatwy sposób zdobyć pieniądze.
Jak ustalili policjanci, to jednak nie był pierwszy taki wybryk zatrzymanego. Miesiąc wcześniej 20-latek wyrwał torbę z laptopem o wartości 4,5 tysiąca złotych. Jego ofiarą był przypadkowy mężczyzna. Wówczas funkcjonariusze również odzyskali utracone mienie
20-letni lubinianin trafił do policyjnej celi. Za swój czyn odpowie przed sądem. Za kradzież grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Poprzez: KPP Lubin