Choć sport i polityka nie zawsze mają ze sobą po drodze to w Polkowicach widać, że może być inaczej, czyli lepiej.
Dla wielu podatników sytuacja, w której nie interesują się sportem, a muszą na niego płacić (w podatkach) wydaje się być mocno niekomfortowa. Nawet zapaleni kibice w większości są zwolennikami, aby takie podmioty jak drużyny sportowe były w prywatnych rękach. W końcu, gdy właścicielem klubu sportowego jest gmina, a sportowcom coś nie idzie, to finalnie za sportowe niepowodzenia zapłacą podatnicy.
Szuka się ich wtedy w podnoszonych opłatach za parkowanie w centrum miasta, wywóz śmieci czy komunikacje miejską. Nikt, przecież nie przyjdzie do naszych domów i nie powie. „Proszę dać sto złotych, bo inaczej klub zbankrutuje”. Opłaty te pobiera się w sposób pośredni, właśnie taki jak wyżej wymienione, czyli… nieoczywisty.
W Polkowicach, wraz z przejęciem sterów gminy przez Łukasza Puźnieckiego „Górnik” zdaje się maszerować od sukcesu do sukcesu. Pytanie co będzie na końcu tej drogi wydaje się, jednak najwłaściwsze, ale od początku… Najpierw kibice w Polkowicach świętowali wywalczony w kapitalnym stylu awans do II ligi. Następnie było nie oczywiste dla beniaminka jej utrzymanie, a teraz podczas zimowej przerwy piłkarze z ul. Kopalnianej są w sytuacji niezwykle komfortowej. Po szesnastu rozegranych spotkaniach są na drugim miejscu w tabeli, ale mają tyle samo punktów i jedno rozegrane spotkanie mniej na swoim koncie co liderujący GKS Katowice.
Podczas niedawnej rozmowy z burmistrzem Polkowic w serwisie video naszego portalu, osobną jej część poświęciliśmy właśnie sprawie „rewelacji jesieni” w drugiej lidze. Łukasz Puźniecki nie tylko zapewnił, że gminę stać na finansowe wyzwanie jakim z pewnością są rozgrywki pierwszej ligi, ale i dodał, że postęp sportowy ma iść w parze z rozbudową infrastruktury. Inwestycja w sport i piłkarską akademię Górnika ma jego zdaniem charakter nie tylko sportowy, ale i społeczny. Oświadczył, również, że pamięta moment, gdy piłkarze powiedzieli mu, że ich marzeniem jest „uczciwy awans Górnika”.
Wyraźne postawienie przez włodarza na sport to dobra decyzja? Czy Polkowice powinny angażować swoje środki w klub piłkarski? Pytamy Państwa, ale i te pytania zadajemy w naszej rozmowie od 15 minuty. Zostawiajcie swoje opinie w komentarzu.
Dariusz Nowakowski