- Do nietypowego zdarzenia doszło kilka dni temu na terenie Głogowa. Podejrzany we wczesnych godzinach rannych wszedł do samobsługowego lokalu z automatem i dokonał włamania do urządzenia.
Jego łupem stała się zawartość tzw. bitomatu. Urządzenie to, działające podobnie jak bankomat, służy do transakcji związanych z kryptowalutami. Jego łupem nie padła jednak kryptowaluta, lecz gotówka znajdująca się w urządzeniu. Podejrzany skradł 3150 zł. Działania podejrzanego zostały zarejestrowane przez kamery monitoring umieszczonego w lokalu.
Na tej podstawie policjanci wytypowali sprawcę, którym okazał się zatrzymany 26-letni mieszkaniec Głogowa. Mężczyzna przyznał się do winy i usłyszał zarzuty. Młody mężczyzna był już wielokrotnie zatrzymywany przez policjantów. Ciążą na nim zarzuty min. kierowania pojazdem pod wpływem narkotyków, kradzieży samochodu, kradzieży sklepowych oraz kradzieży rowerów. Został objęty policyjnym dozorem. Za włamanie i kradzież grozi mu kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
- Pieniądze były też motywem innego zdarzenia, gdy głogowscy policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn w wieku 37 i 21 lat. Obaj na własną rękę usiłowali odzyskać skradzione pieniądze.
Zatrzymani podejrzani to mieszkańcy powiatu wschowskiego. Jeden z nich, jak twierdzi został okradziony na kwotę 9 tys. zł. Jako sprawczynię wskazywał jedną z głogowianek. Kobieta miała wykorzystać moment jego nieuwagi i przy pomocy kodu blik dokonać kradzieży. Mężczyzna nie złożył jednak w tej sprawie zawiadomienia o przestępstwie.
Postanowił wraz ze swoim znajomym działać na własną rękę. Obydwie kobiety zostały podstępem zwabione a następnie miały być pozbawione wolności oraz zmuszane do „określonego zachowania”. Sprawcy grozili im pozbawieniem życia, jeśli nie oddadzą pieniędzy. Nie osiągnęli swojego celu, a o całej sprawie została zawiadomiona policja.
Przy jednym z mężczyzn, w trakcie zatrzymania, wykryto również narkotyki. Zostali objęci policyjnym dozorem oraz zakazem kontaktowania się i zbliżania się na odległość nie mniejszą niż 100 m od osób pokrzywdzonych. Podejrzani usłyszeli zarzuty i grozi im kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Poprzez: KPP Głogów