Do tego zdarzenia doszło w walentynki około godz. 3:00. Policję zawiadomił świadek, który zauważył, że na jednej z posesji kręci się obca osoba. Dzięki jego szybkiej i właściwej reakcji, funkcjonariusze, którzy błyskawicznie dotarli na miejsce, mieli okazję schwytać złodziei na gorącym uczynku.
Kiedy mundurowi dotarli pod wskazany adres, przed domem jednorodzinnym zauważyli stojący na włączonym silniku samochód, w którym siedziała kobieta. Kiedy policjanci zapytali ją, co robi o tej porze w tym miejscu, nie potrafiła tego w racjonalny sposób wytłumaczyć.
Po wejściu na posesję funkcjonariusze zauważyli, że w pojeździe zaparkowanym na jej terenie znajduje się mężczyzna i plądruje jego wnętrze. Złodziej szybko został obezwładniony i zatrzymany. Okazał się nim 32–letni mieszkaniec powiatu lubińskiego. Dodatkowo stróże prawa ujawnili w obrębie drzwi wejściowych do domu jednorodzinnego metalowe elementy, mogące świadczyć o uszkodzeniu zamka, który próbowali sforsować włamywacze.
W trakcie czynności, policjanci sprawdzili również pojazd, którym para przyjechała na miejsce przestępstwa. Szybko wyszło na jaw, że samochód widnieje w systemie jako utracony z terenu Legnicy. Co więcej, po wylegitymowaniu mężczyzny okazało się, że jest poszukiwany przez Prokuraturę Rejonową w Lubinie.
Jak się zatem okazało 28–letnia mieszkanka Legnicy i 32–letni mieszkaniec powiatu lubińskiego wybrali dość niecodzienny sposób na wspólne spędzenie walentynek. Para trafiła do policyjnej celi. Oboje usłyszeli już zarzuty. Będą teraz odpowiadać za usiłowanie kradzieży z włamaniem do domu jednorodzinnego, a także usiłowanie kradzieży samochodu. Wartość szkód powstałych na skutek ich działania, właściciel oszacował na około 11 tys. zł. Zatrzymanym może grozić kara do 10 lat więzienia.
Poprzez: dolnoslaska.policja.gov.pl