Polkowiccy kolarze pomału wracają do normalności, chociaż o startach w wyścigach, jak na razie mogą pomarzyć.
O kolarstwie w dobie epidemii koronawirusa z Januszem Pytlakiem – szkoleniowcem kolarzy MKS Polkowice – rozmawia Ryszard Flisiewicz.
Sekcja kolarstwa MKS Polkowice działa 8 lat. Jak można ocenić ten czas?
Tak, to już ósmy sezon działalności sekcji kolarskiej MKS Polkowice. Jesteśmy klubem nastawionym na szkolenie dzieci i młodzieży. Przez te kilka lat swoich sił w kolarstwie próbowała spora grupa dzieciaków. To dla nas duże wyzwanie i odpowiedzialność. Średnio w ciągu jednego roku, w wyniku prowadzonego naboru, zgłasza się do klubu ponad sześćdziesięciu chętnych, którzy chcieliby rozpocząć przygodę ze sportem, z czego systematycznie w zajęciach uczestniczy grupa około czterdziestu osób, w różnym wieku i na różnym poziomie. To czas bardzo dla nas udany, w którym sekcja prężnie rozwinęła się.
Macie wielu utalentowanych zawodników, którzy z roku na rok osiągają progres. Jakimi sukcesami możecie się pochwalić?
Z jednej strony dążymy do osiągania jak najlepszych wyników sportowych, z drugiej chcemy, aby młodzież poprzez nasze treningi, wyjazdy na zawody czy obozy sportowe przeżyła przygodę swojego życia, nabyła umiejętności, które przydadzą się w dorosłym życiu. Przez sport uczymy dzieci wytrwałości, umiejętności radzenia sobie ze stresem, porażką i sukcesami. Wyniki osiągane przez zawodników są efektem, a nie celem naszej pracy. Cieszą każde sukcesy podopiecznych, te małe i większe.
W ubiegłym sezonie zawodnicy MKS Polkowice stawali 35 razy na podium (12 razy zajmując pierwsze miejsca, 9 razy drugie i 14 razy trzecie miejsce na podium):
- Adrian Gorwa został dwukrotnym złotym medalistą Mistrzostw Polski Szkółek Kolarskich na szosie – w jeździe indywidualnej na czas oraz wyścigu ze startu wspólnego.
- Filip Łodej i Jakub Kielinzostali złotymi, a Kacper Grudzień i Hubert Demianowski brązowymi medalistami Międzywojewódzkich Mistrzostw Młodzików w jeździe dwójkami na czas. Filip Łodej został także srebrnym medalistą Międzywojewódzkich Mistrzostw Młodzików w kolarstwie torowym (sprint 200 m), srebrnym medalistą Międzywojewódzkich Mistrzostw Młodzików w kolarstwie górskim – w sztafecie z Nikolą Teodoridis, brązowym medalistą Międzywojewódzkich Mistrzostw Młodzików w jeździe indywidualnej na czas oraz brązowym medalistą mistrzostw Dolnego Śląska w kolarstwie przełajowym.
- Nikola Teodoridis zdobyła także brązowy medal mistrzostw Dolnego Śląska w kolarstwie przełajowym i wspólnie z Natalią Pielechsrebrny medal Międzywojewódzkich Mistrzostw Młodzików w jeździe dwójkami na czas w kolarstwie szosowym.
- Wychowanek MKS Polkowice – Michał Jaskotpodczas mistrzostw Polski w kolarstwie szosowym w Ostródzie zdobył srebrny medal w wyścigu ze startu wspólnego i reprezentował kraj podczas mistrzostw Europy w kolarstwie szosowym. W sezonie 2020 podpisał zawodowy kontrakt z grupą CCC Development Team.
Nikola Teodoridis, Natalia Pielech, Kacper Grudzień, Jakub Kielin i Szymon Bęben są członkami Kadry Wojewódzkiej Młodzików.
Historia polkowickiego kolarstwa jest bardzo bogata. Czy jest szansa, żeby znów było głośno o kolarzach z Polkowic?
Tak, to prawda. Kolarstwo w Polkowicach obecne jest od 1975 roku. Jacek Bodyk czy Paweł Czopek, te nazwiska były znane w kolarskim peletonie. Kolarze zapisali kawał pięknej sportowej historii naszego miasta. Tak naprawdę za sprawą CCC Team wciąż jest głośno o kolarzach z Polkowic, pierwszej polskiej grupie w UCI World Tour. I jestem przekonany, że jeszcze będzie głośno, gdyż młodych kolarskich talentów w Polkowicach nie brakuje. Polkowicka młodzież jest naturalnym zapleczem zawodowego peletonu i grupy CCC, czego dowodem jest polkowiczanin Michał Jaskot, wychowanek MKS Polkowice w składzie CCC Development Team.
Rok 2020 rozpoczął się od pandemii koronawirusa. W jakim stopniu ta sytuacja pokrzyżowała Wam plany na ten sezon?
Dzieją się rzeczy, na które nie mamy wpływu. Wszyscy zastanawiamy się kiedy wszystko wróci do normy? Kiedy sezon i jak się do niego przygotować? Skąd brać motywację? Więcej pytań niż odpowiedzi. Obecna sytuacja dotyka wszystkich – trenerów, zawodników, naszych bliskich. Wszystkie procesy zostały zaburzone. Ale taki stan nie będzie trwał wiecznie. Póki co, część organizatorów wyścigów kolarskich przełożyła zawody na inne terminy. Najbliższe, jakie pojawiają się na horyzoncie, to początek lipca. Nie są to terminy stuprocentowe i mogą one ulec zmianie. Są to nasze cele na najbliższe tygodnie. Trenujemy z zachowaniem zasad bezpieczeństwa i budujemy odpowiednią dyspozycję startową. Skupiamy się na rzeczach, na które mamy wpływ i jestem przekonany, że wyjdziemy z tego silniejsi.
Jak wyglądają Wasze treningi? Czy wracacie już do normalnego cyklu treningowego?
W okresie kwarantanny wprowadziliśmy zdalną opiekę trenerską dla zawodników z grupy zaawansowanej. Polegała ona na przeprowadzaniu z zawodnikami wywiadów i na ich podstawie opracowywaniu indywidualnych planów treningowych i ćwiczeń. Plany uwzględniały wszystkie parametry, takie jak ilość dni treningowych, czas treningu, ilość powtórzeń i serii, a przede wszystkim cele treningowe. Trening pod okiem trenera jest najlepszą formą pracy, jednak w zaistniałej sytuacji nie było możliwości bezpośredniego spotkania. Zdalna opieka trenerska zapewniła zawodnikom w tym trudnym czasie stały kontakt z trenerem w nieograniczonym wymiarze, jego wsparcie mentalne i merytoryczne, motywowanie do rozpoczęcia lub zwiększenia aktywności fizycznej oraz wskazywanie właściwego kierunku podnoszenia indywidualnej formy zawodników.
Nasz klub posiada sprzęt sportowy, taki jak rolki treningowe i trenażery, w których można ustawić rower i przeprowadzić zajęcia treningowe w domach. Sprzęt ten został użyczony zawodnikom. Dzięki temu realizowali oni założenia treningowe oraz podnosili swoją kondycję fizyczną. Filmy z treningów prowadzonych w warunkach domowych można obejrzeć na profilu klubowym. W najbliższych dniach planujemy wznowienie zajęć we wszystkich grupach wiekowych, zgodnie z obowiązującymi rozporządzeniami w tym zakresie.
Czy jest szansa, żeby w tym roku wystartować w jakiś zawodach?
Polski Związek Kolarski odwołał wszystkie zawody sportowe z Kalendarza Imprez Polskiego Związku Kolarskiego do dnia 30 czerwca 2020 roku włącznie. Mam nadzieję, że sezon rozpoczniemy już 5 lipca udziałem w Pucharze Polski w kolarstwie górskim w Warszawie.
Niektórzy sponsorzy rezygnują z finansowania sportu. Jak to wygląda u Was?
Najważniejszym elementem naszego budżetu są środki uzyskane od naszych sponsorów strategicznych – Gminy Polkowice i firmy CCC. Pan Łukasz Puźniecki – burmistrz Polkowic i pan Dariusz Miłek rozumieją, że finansowanie sportu dzieci i młodzieży to nie koszt, a inwestycja, która przynosi szereg korzyści społecznych. Dzięki uzyskanym środkom finansowym możemy realizować program szkolenia sportowego dzieci i młodzieży do końca tego roku. Liczę, że obecna sytuacja nie wpłynie na współpracę i będzie tak samo dobrze przebiegała w kolejnych latach.
Jak widzisz przyszłość kolarstwa w Polkowicach?
Mamy w Polkowicach świetne warunki do uprawiania kolarstwa, a obserwując zainteresowanie tą dyscypliną i ilość pełnych entuzjazmu dzieci biorących udział w zajęciach, jestem spokojny o przyszłość kolarstwa w naszym mieście.
Dziękuję za rozmowę
foto: MKS Polkowice
Bzdury – CCC się zwija z galerii, z kolarstwa itd… dlaczego o tym trener nie wspomina?
Zwija się sekcja – koszty utrzymania, pensje, wyjazdy, sprzęt – przekraczają założony budżet.