W świąteczny poniedziałek ok. godz. 18:00 dwoje rodziców wracało z córeczką z wycieczki rowerowej. Jechali ulicami głogowskiego Starego Miasta zachowując należytą ostrożność. Nagle na jadącą rowerkiem dziewczynkę wpadł z impetem dorosły cyklista.
39-latek poruszając się jednośladem ulicami Głogowa nie tylko nie włączył koniecznej wyobraźni, ale wręcz wykazał się jej skrajnym brakiem i nieodpowiedzialnością. Wsiadł bowiem na rower w stanie nietrzeźwości. Wyjechał niespodziewanie z terenu targowiska przy ul. Kołłątaja i wówczas doszło do zderzenia się z dzieckiem na rowerku. W ostatniej chwili usiłował uniknąć kolizji, ale manewr był spóźniony. 6-latka upadła na chodnik! Na szczęście skończyło się tylko na siniakach i potłuczeniach dziewczynki. Badanie stanu trzeźwości rowerzysty wykazało natomiast, że miał 2,62 promila alkoholu w organizmie.
Rowerzyście za to, że jako nietrzeźwy jechał rowerem po drodze publicznej grozi kara grzywny do 5 000 zł. Ta kwota oczywiście nie rekompensuje stresu, jaki przeszło dziecko oraz fizycznego bólu, jakiego ono doznało. Apelujemy do wszystkich uczestników ruchu drogowego o wyobraźnię i trzeźwość.
Okres świąteczny był istnym wysypem nietrzeźwych rowerzystów. Głogowscy policjanci przez 4 dni ujawnili aż 8 takich przypadków. Opisane zdarzenie z udziałem nietrzeźwego rowerzysty, może się powtórzyć, ale konsekwencje mogą się okazać znacznie groźniejsze.