Po godzinie 1. w nocy do jednego ze szpitali w Lubinie weszło dwóch mężczyzn i kobieta. Żądali natychmiastowej pomocy dla ich 41-letniego kolegi, który skaleczył się w rękę. Zachowywali się przy tym bardzo wulgarnie.
Jeden z ratowników zwrócił im uwagę, aby zachowywali się spokojnie z uwagi na miejsce, w którym się znajdują i innych pacjentów czekających na pomoc medyczną. Wówczas mężczyzna i kobieta stali się jeszcze bardziej agresywni i wulgarni. Mimo wielu upomnień nie opuścili szpitala.
W pewnym momencie napastnicy zaatakowali ratownika, bijąc go po całym ciele. Na miejsce zostali wezwani lubińscy policjanci, którzy zatrzymali w tej sprawie 25-letnią mieszkankę Lubina i jej dwóch kolegów w wieku 36 i 41 lat. Kobieta i jeden z mężczyzn w trakcie interwencji byli nietrzeźwi. Badanie alkoholu w ich organizmie wykazało u każdego z nich ponad promil.
Prokurator po przesłuchaniu zastosował wobec zatrzymanych środek zapobiegawczy w postaci dozoru policji połączonego z zakazem zbliżania do pokrzywdzonego. Cała trójka podejrzana jest o czynną napaść na ratownika medycznego podczas i w związku z pełnieniem przez niego obowiązków służbowych. Z tego tytułu 25-letniej kobiecie i jej dwóm kolegom w wieku 36 i 41 lat grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności. Oceną zachowania tych trojga osób zajmie się sąd.
Warto wiedzieć, że osoba udzielająca pierwszej pomocy, kwalifikowanej pierwszej pomocy oraz podejmująca medyczne czynności ratunkowe korzysta z ochrony przewidzianej w kodeksie karnym dla funkcjonariuszy publicznych. Za napaść na funkcjonariusza publicznego grozi kara pozbawienia wolności do 10 lat.
Poprzez: KPP Lubin