25 największych europejskich firm z branży metalurgicznej utworzyło „Sojusz na rzecz surowców”. Przemysł chce współpracować z instytucjami UE przy rozwiązywaniu problemów regulacyjnych i finansowych oraz wspólnie inicjować nowe projekty. KGHM Polska Miedź S.A. jest jednym z liderów tej inicjatywy.
Eksploatowane przez miedziowego giganta złoża są gwarancją bezpieczeństwa surowcowego dla europejskiej transformacji energetycznej. Cała inicjatywa ma związek z opublikowanym właśnie unijnym programem polityki surowcowej. W dokumencie podkreślono m.in., że niedobór metali wykorzystywanych przy produkcji baterii oraz instalacji energetyki odnawialnej może zagrozić realizacji wspólnotowych celów w zakresie neutralności klimatycznej. Według prezesa zarządu KGHM Polska Miedź powstanie Sojuszu na rzecz surowców i przedstawiony plan działania w sprawie surowców krytycznych to ważne elementy toczącej się dyskusji o przemianach energetycznych Europy.
Cieszę się, że podnoszone przez nas argumenty zostały zauważone. Komisja Europejska rozumie potrzebę podjęcia działań, które zmniejszą zależność naszego kontynentu od państw trzecich i aktywnie włącza się w budowanie takiej autonomii. Jesteśmy przekonani, że samodzielność w zakresie kluczowych materiałów niezbędnych do ekologicznej i cyfrowej transformacji to szybsza i bezpieczniejsza realizacja stojących przed nami celów. Zaangażowanie KGHM jest konsekwencją naszej pozycji rynkowej oraz faktu, że dolnośląskie złoża miedzi należą do największych na świecie – mówi prezes zarządu KGHM Polska Miedź S.A. Marcin Chludziński.
Komisja Europejska opublikowała nową listę 30 kluczowych surowców zagrożonych przerwami w dostawach, z których większość to metale o znaczeniu strategicznym, takie jak lit czy metale z grupy platynowców. Zapowiedziała również utworzenie unijnego sojuszu na rzecz surowców, mającego na celu promowanie nowych inwestycji i innowacji w zakresie dostaw metali i minerałów. Europejski przemysł metalurgiczny w pełni popiera tę inicjatywę, podkreślając m.in. rolę dostępności finansowania i inwestycji.
Reprezentując 25 prezesów i dyrektorów generalnych oraz stojące za nimi największe europejskie przedsiębiorstwa z branży metalurgicznej chcę zadeklarować – przy odpowiednim wsparciu ze strony organów i polityki UE – naszą wspólną ambicję inwestowania w budowanie surowcowej niezależności Europy w dziedzinie metali – powiedział Mikael Staffas, dyrektor generalny Boliden i jednocześnie przewodniczący Europejskiej Organizacji Branżowej Przemysłu Metalurgicznego Eurometaux.
Jak zaznacza Mikael Staffas, unijna lista surowców krytycznych powiększyła się o cztery nowe metale i minerały, a od 2011 r. uległa ponad dwukrotnemu wydłużeniu. Wiemy, że ambicje klimatyczne Europy zwiększą jej zapotrzebowanie na szeroką gamę metali i minerałów. Wiemy też, że inne obszary świata agresywnie dążą do podtrzymania długoterminowej podaży na swoje produkty. W zaistniałej sytuacji musimy wspólnie budować naszą pozycję w tym wyścigu, a Sojusz UE na rzecz surowców jest dokładnie tym, czego dzisiaj potrzebujemy – mówi Staffas. Z zadowoleniem przyjmujemy płynące od przywódców UE sygnały, że są oni gotowi działać na rzecz bezpieczeństwa surowcowego naszego kontynentu, które jest gwarantem osiągnięcia neutralności klimatycznej. Europa od lat pozostaje w tyle i traci swoje zdolności produkcyjne, podczas gdy Chiny i inne kraje znacznie zwiększają swój udział w globalnej produkcji. Chcemy rozpocząć współpracę w celu rozwiązywania hamujących nowe inwestycje problemów regulacyjnych i finansowych – dodaje Mikael Staffas.
Eksploatacja złoża przez KGHM to gwarancja bezpieczeństwa surowcowego europejskiej transformacji energetycznej. Spółka przygotowuje się do złożonych i wymagających nakładów projektów związanych z odnawialnymi lub niskoemisyjnymi źródłami energii. Wykonalność tych inwestycji zależy w dużej mierze od sposobu oraz kosztów ich finansowania.
Głównym atutem europejskiego sektora metali nieżelaznych są jego wysokie standardy zrównoważonego rozwoju. Każda wyprodukowana w Europie tona metalu oznacza emisję do atmosfery nawet do ośmiu razy mniej gazów cieplarnianych, niż ma to miejsce w przypadku odpowiedników pochodzących z Chin.
Na zdjęciu: granulat miedzi produkowany w Hucie Miedzi „Cedynia” Poprzez: kghm.com