Dziś mija 38. rocznica wprowadzenia przez władze PRL stanu wojennego. W Polkowicach ten czas to przypomnienie o największym strajku robotniczym na Dolnym Śląsku, który wybuchł na kopalni Rudna w proteście przeciwko stanowi wojennemu.
Z bohaterami górniczego strajku mieszkańcy miasta spotykali się wczoraj przez cały dzień. Wydarzenia zostały podzielone na trzy części. W pierwszej uczniowie polkowickich podstawówek obejrzeli fabularyzowany dokument „Rudna – grudzień 1981”, przygotowany przez Instytut Pamięci Narodowej. Projekcja odbyła się w polkowickim Kinie, w obecności Łukasza Sołtysika, pracownika wrocławskiego oddziału IPN, od kilku lat zaangażowanego w badanie przyczyn, przebiegu i skutków protestu górniczego z 14 – 17 grudnia 1981. Spotkanie zakończył konkurs dla uczniów, w którym trzeba było wykazać się wiedzą na temat przebiegu strajku na Rudnej. 25 nagród dla zwycięzców przekazał IPN oraz Gmina Polkowice.
Po południu na polkowickim Rynku odbył się wernisaż wystawy „Największy dolnośląski protest w pierwszych dniach stanu wojennego. Strajk górników w Zakładach Górniczych „Rudna” w Polkowicach”. Wśród obecnych byli świadkowie tamtych dni, przywódcy strajku sprzed 38 lat. Wśród nich m. in. Jan Tabor, Andrzej Poroszewski, Franciszek Kamiński, Edward Wóltański, Zygmunt Zabłotny, Edward Rewers, Jerzy Czarnecki czy Zdzisław Wandycz. Obecni byli także przedstawiciele samorządów powiatowego i gminnego, z burmistrzem Łukaszem Puźnieckim na czele. W wernisażu wziął także udział Jan Zubowski, dyrektor ds. pracowniczych kopalni „Rudna” Główna. W swoim wystąpieniu nazwał strajkujących w 1981 roku górników tymi, którzy” odważyli się iść wyprostowani, kiedy inni byli na kolanach”. Relację z tego wydarzenia zamieścimy w naszym portalu najbliższą niedzielę.
Wieczorem, na zakończenie wydarzeń związanych z rocznicą pacyfikacji „Rudnej”, w polkowickim Kinie po raz kolejny wyświetlono film „Rudna – Grudzień 1981”, tym razem dla dorosłej publiczności. Po projekcji na scenie zasiedli Edward Wóltański, Jan Tabor, Franciszek Kamiński oraz moderujący spotkanie Łukasz Sołtysik z IPN. Dzielono się wspomnieniami i refleksjami na temat strajku. W trakcie rozmowy pojawiły się nowe wątki, nigdy wcześniej nie omawiane. Spotkanie zakończyły pytania od publiczności.
Uczestnicy tamtych wydarzeń mówią wprost: warto było walczyć! Dla Czytelników i widzów Miedziowych Faktów wypowiedzieli się: Jan Tabor – jeden z przywódców strajku w ZG Rudna oraz Jan Madej – uczestnik strajku. Łukasz Sołtysik z Instytutu Pamięci Narodowej we Wrocławiu od lat bada historię dolnośląskiej Solidarności i apeluje, aby ocalić wspomnienia tych ludzi oraz przebieg wydarzeń z 1981 i 1982 roku od zapomnienia. Obecny na uroczystościach burmistrz Polkowic Łukasz Puźniecki nie miał wątpliwości, że ci ludzie to prawdziwi bohaterowie i dobrze, że możemy im dziękować, z nimi się spotykać i wysłuchać ich relacji. Zobacz nasze video.
Bohaterowie tamtych wydarzeń, byli po spacyfikowanym strajku bici, wyrzucani z pracy. Polska rządzona przez postkomunistów często skazywała ich na nędzę, co trwało także po 1989 roku. Dzisiaj ci lidzie są jednak dumni ze swych czynów, bo Polska wolna, Polska ich marzeń, stała się faktem.
Łukasz Ciona