Dzieci są zadowolone, zwłaszcza kiedy mają niespodziewanych gości i mogą pokazać im, jak ciekawie spędzają czas. Do tego zajęcia plastyczne, wokalne, wycieczki, lodowisko. Recepta na udane ferie zimowe jest realizowana w polkowickiej „Jedynce”.
Półkolonie zimowe dla uczniów gminnych polkowickich szkół zorganizowano zostały w Szkole Podstawowej nr 1 im. Jana Wyżykowskiego. W obu turnusach weźmie udział ok. 240 dzieci. Zajęcia zaplanowane są w godzinach 8:00 – 15:00. Zapewnione są także śniadania i obiady. Ferie w „Jedynce” zakończyć ma pokaz talentów. Dzieci zademonstrują nowe umiejętności nabyte w trakcie zajęć. Pracujemy w grupach piętnastoosobowych i mamy różne aktywności. Są zajęcia artystyczne, śpiewamy, malujemy, wychodzimy na salę gimnastyczną, żeby promować aktywność fizyczną. Mamy również wycieczki. Byliśmy na przykład w planetarium w Zielonej Górze – mówi kierownik półkolonii Małgorzata Kosińska.
Tam było fajnie, mogliśmy patrzeć na gwiazdy i jeszcze była bajka o pingwinach. To było śmieszne, bo jak oni zjeżdżali, to wszędzie spadali – opowiada uczestniczka półkolonii Nina. Półkolonie bardzo mi się podobają, bo możemy chodzić na różne zajęcia, na lodowisko, do sali zabaw, wyjeżdżać na wycieczki i tam się bardzo dobrze bawię – dodaje inna uczestniczka półkolonii Alicja.
Dzieci miały wizyty niespodziewanych gości. Odwiedzili je wiceburmistrz Polkowic Krzysztof Nester oraz prezesa Klubu Sportowego Armia Polkowice Bartosza Muszyńskiego. Spotkanie zaczęło się w sali gimnastycznej. Jestem tu po to, aby zachęcić dzieci do aktywności fizycznej, żeby te ferie były spędzane aktywnie. Pokażę im pasy czarny i biały – mówi Bartosz Muszyński. Goście przyglądali się też zajęciom w poszczególnych salach, chętnie włączając się do wspólnej zabawy. Dużo dzieci, duży hałas, ale również entuzjazm. Widać po uśmiechach dzieci, że są zadowolone. Przygotowano różne formy spędzania wolnego czasu, co bardzo mnie cieszy. Doceniam duże zaangażowanie pracowników szkoły – podkreśla wiceburmistrz Krzysztof Nester.
Poprzez: polkowice.eu