Udostępnienie spisu wyborców w celu przeprowadzenia bezpiecznych i powszechnych wyborów jest bezpośrednio związane z czynnym prawem wyborczym. Jest prawdopodobne, że ogłoszone na 10 maja 2020 r. wybory Prezydenta RP odbędą się metodą wyborów korespondencyjnych.
Państwowy operator, jakim jest Poczta Polska, dla prawidłowego przeprowadzenia wyborów zwróciła się do gmin o aktualne spisy wyborców. Cześć włodarzy otwarcie sprzeciwiają się realizacji wniosków Poczty Polskiej. Niektórzy nawet publicznie ogłaszają swoją odmowę używając przy tym m.in. argumentu ochrony danych osobowych lub przywołują kwestie ryzyka epidemicznego rzekomo związanego z wyborami korespondencyjnymi.
Sprawdziliśmy, jak rzecz się ma od strony formalnej. Przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej sędzia Sylwester Marciniak, w piśmie skierowanym w ubiegłym tygodniu do komisarzy wyborczych, jednoznacznie potwierdził, że Poczta Polska może otrzymać dane ze spisu wyborców.
Odmowa przekazania tych wykazów, co w ostatnich dniach publicznie ogłosili niektórzy samorządowcy, może być traktowana jako naruszenie czynnego prawa wyborczego obywateli. Co więcej, wnioski Poczty Polskiej są oparte o przepisy art. 99. tzw. pierwszej Tarczy Antykryzysowej, którą w połowie kwietnia br. Sejm przyjął niemal jednogłośnie. Powoływanie się zatem na to, że tryb korespondencyjny w wyborach Prezydenta RP ogłoszonych zgodnie z Konstytucją RP na 10 maja 2020 r., nie stał się jeszcze obowiązującym prawem, mija się z prawdą.
Szef PKW Sylwester Marciniak w piśmie do komisarzy wyborczych wykazał jednoznacznie, że Poczta Polska może otrzymać dane ze spisu wyborców. Z kolei odpowiadając na wniosek Senatu RP dotyczący opinii na temat projektu ustawy o głosowaniu w trybie korespondencyjnym, sędzia Sylwester Marciniak przypomniał, że Państwowa Komisja Wyborcza zaznacza, że jest stałym i najwyższym organem wyborczym w sprawach przeprowadzenia wyborów i podejmuje działania wyłącznie na podstawie i w granicach prawa. Należy zatem rozumieć, że PKW stanowisko swoje w kwestii przekazania spisów wyborców opiera tylko na obowiązujących przepisach i nie jest uprawniona do wypowiadania się w kwestiach rozstrzygnięć politycznych leżących po stronie Sejmu i Senatu.
-
W opublikowanym w ubiegłym tygodniu oświadczeniu Urzędu Ochrony Danych Osobowych napisano w nim m.in.: Prezes UODO pragnie zwrócić uwagę, że funkcjonujemy w specyficznym okresie pandemii, w którym wiele organów państwa stara się zapewnić ich, w miarę możliwości, normalne funkcjonowanie. W tym celu została uchwalona tzw. specustawa, która w czasie pandemii reguluje wiele aspektów naszego życia. Zgodnie z art. 99 obowiązującej od 18 kwietnia 2020 r. ustawy z 16 kwietnia 2020 r. o szczególnych instrumentach wsparcia w związku z rozprzestrzenianiem się wirusa SARS-CoV-2 (Dz. U. poz. 695) operator wyznaczony w rozumieniu ustawy z dnia 23 listopada 2012 r. – Prawo pocztowe, po złożeniu przez siebie wniosku w formie elektronicznej, otrzymuje dane z rejestru PESEL, bądź też z innego spisu lub rejestru będącego w dyspozycji organu administracji publicznej, jeżeli dane te są potrzebne do realizacji zadań związanych z organizacją wyborów Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej bądź w celu wykonania innych obowiązków nałożonych przez organy administracji rządowej. Dane, o których mowa w zdaniu pierwszym, przekazywane są operatorowi wyznaczonemu, w formie elektronicznej, w terminie nie dłuższym niż 2 dni robocze od dnia otrzymania wniosku. Operator wyznaczony uprawniony jest do przetwarzania danych wyłącznie w celu, w jakim otrzymał te dane.
-
Ekspertka europejskiego oddziału Światowej Organizacji Zdrowia dr Catherine Smallwood zapytana w ubiegłym tygodniu podczas wideokonferencji prasowej WHO Europe o to, czy wybory korespondencyjne stanowią znaczące ryzyko dla zdrowia publicznego podczas pandemii koronawirusa, stwierdziła, obecny stan wiedzy na temat transmisji wirusa wskazuje, że ryzyko przenoszenia przez przesyłki pocztowe jest niewielkie. Jak wiemy, ten wirus rozprzestrzenia się między ludźmi przez kropelki oddechowe lub czasami przez kropelki oddechowe, które są w stanie skazić powierzchnie. Ale opierając się na tym, co wiemy, że ryzyko skażenia przesyłki komercyjnej albo listu jest stosunkowo niskie – powiedziała dr Catherine Smallwood z WHO.
-
W ubiegłym tygodniu stanowisko dotyczące trybu przeprowadzania wyborów Prezydenta RP przedstawiła Komisja Europejska, której rzecznik Christian Wigand powiedział wprost, że KE nie zamierza podejmować kwestii wyborów prezydenckich w Polsce w ramach procedury art. 7 traktatu i dodał, że to kraje członkowskie podejmują decyzje o wyborach. Nie ma więc przesłanek, by nawet przypuszczać, że sposób przeprowadzania wyborów Prezydenta RP mógł być w przyszłości kwestionowany z punktu widzenia tzw. „wartości europejskich”, na które często w Polsce powołują się środowiska kwestionujące wybory korespondencyjne.
AKTUALIZACJA: 27.04.2020 – 18:45
Ministerstwo Cyfryzacji potwierdziło, że państwowy operator, jakim jest Poczta Polska otrzyma spisy wyborców. Na podstawie decyzji z 22 kwietnia br. dane z rejestru PESEL potrzebne do przygotowania wyborów prezydenta będą udostępnione Poczcie Polskiej. Podstawą prawną jest art. 99 tzw. ustawy „Covid”, która weszła w życie 18 kwietnia 2020 r. Poczta Polska ma usunąć dane i ich kopie po wykorzystaniu w wyborach Prezydenta RP.