Produkował narkotyki w domu, ale schowek miał w lesie – już się skończyło. Chciał uniknąć kary więzienia i schował się w szafie – nie pomogło. Legniccy policjanci torowali drogę do szpitala chorej kobiecie.
- Funkcjonariusze Wydziału do Walki z Przestępczością Przeciwko Życiu i Zdrowiu Komendy Miejskiej Policji w Legnicy, zajmujący się zwalczaniem przestępczości narkotykowej, w toku prowadzonych intensywnie czynności operacyjnych, uzyskali informacje dotyczące mężczyzny, który miał posiadać znaczne ilości zabronionych substancji. Na podstawie zgromadzonych materiałów policjanci zatrzymali 47-letniego mieszkańca gminy Kunice. Podczas przeszukania lokalu zamieszkiwanego przez mężczyznę funkcjonariusze ujawnili ponad 100 porcji metamfetaminy. Jednak nie były to wszystkie środki odurzające, jakimi dysponował zatrzymany. Podczas dalszych czynności bowiem wyszło na jaw, że zrobił on również w lesie skrytkę, wkopując w ziemię rurę PCV zabezpieczoną od góry pokrywą i przysypując ją ściółką leśną, w której ukrył ponad 2 tys. porcji handlowych marihuany. 47-latek usłyszał już zarzuty posiadania znacznej ilości narkotyków przygotowanych celem wprowadzenia do obrotu. Za popełnione przestępstwo, zgodnie z Ustawą o przeciwdziałaniu narkomanii, grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności.
- Po godzinie 12:00 policjanci z Wydziału Patrolowo-Interwencyjnego legnickiej komendy, celem realizacji jednego z nakazów zatrzymania i doprowadzenia zjawili się w jednym z mieszkań w Legnicy, gdzie miał przebywać poszukiwany mężczyzna. Początek wizyty sugerował, że w tym właśnie mieszkaniu nie ma poszukiwanego 37-latka, był tam bowiem inny mężczyzna. Ale gdy policjanci weszli do środka i zaczęli się rozglądać, ujawnili schowanego w szafie kolejnego domownika. Był to właśnie 37-latek, który nie miał chęci na rozmowy z policjantami. 37-leni mieszkaniec Legnicy był poszukiwany listem gończym między innymi za kradzież z włamaniem, zgodnie z którym do odbycia miał łącznie jeden rok i czternaście dni kary pozbawienia wolności. Legniczanin został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie, skąd następnie trafi do Aresztu Śledczego.
- Policjanci Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Legnicy pełnili służbę na terenie Legnicy. Podczas patrolu miasta przy skrzyżowaniu ulic Muzealnej i Jaworzyńskiej podjechał do policjantów zdenerwowany i przejęty mężczyzna, który poprosił o pomoc w jak najszybszym dotarciu do szpitala. Podróżująca z nim kobieta wymagała pilnej pomocy medycznej. Ruch na drodze był natężony, dlatego policjanci błyskawicznie podjęli decyzję o pilotażu samochodu do Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Legnicy. Włączyli sygnały świetlne i dźwiękowe w oznakowanym radiowozie i ruszyli w kierunku placówki medycznej. Funkcjonariusze pomogli szybko i bezpiecznie dotrzeć kobiecie do szpitala. Po przyjeździe na miejsce 30-latka została natychmiast przekazana personelowi medycznemu, który udzielił jej specjalistycznej pomocy. Skuteczne działanie funkcjonariuszy spotkało się z uznaniem członków rodziny kobiety, którzy przesłali podziękowania do Komendy Miejskiej Policji w Legnicy. Legniccy policjanci bardzo dziękują za docenienie służby naszych policjantów, które świadczy o ich zaangażowaniu w ludzkie problemy.
Poprzez: dolnoslaska.policja.gov.pl