Mieszkanka Lubina wybrała się do lasu na grzyby. Kobieta była ze swoim mężem i córką. Wystarczyła tylko chwila, aby zgubić ze sobą kontakt wzrokowy. Nawoływania i krzyki też nie dały rezultatu.
Zaczęły się gorączkowe poszukiwania. Okazało się, że starsza pani nie wzięła ze sobą telefonu komórkowego, a choruje na cukrzycę. Rodzina widząc, że sami sobie nie poradzą, poinformowała policjantów, którzy organizowali akcję poszukiwawczą. Na szczęście tym razem skończyło się na strachu samej zainteresowanej jak i wystraszonej rodziny.
Okazało się, że kobieta za bardzo odeszła od swoich bliskich i straciła orientację w lesie. Idąc cały czas przez las, wyszła z jego drugiej strony. Nie mając już sił na dalszą drogę, poprosiła o pomoc jednego z mieszkańców wioski, który zawiózł ją do znajomych. Ci z kolei poinformowali męża zaginionej, że zguba się znalazła.
Ta historia na szczęście miała szczęśliwe zakończenie. Aby uniknąć tak niebezpiecznych sytuacji, które mogą zakończyć się tragicznie, lubińscy policjanci apelują o rozsądek, rozwagę, większą wyobraźnię i przestrzeganie kilka podstawowych rad:
-
Nie wybierajmy się do lasu w pojedynkę.
-
Nie oddalajmy się od osób z którymi wybraliśmy się na grzybobranie. Pozostańmy z nimi w kontakcie wzrokowym.
-
Zabierzmy ze sobą naładowany telefon komórkowy. Warto w Google Maps zaznaczyć miejsce, gdzie zaparkowaliśmy nasze auto.
-
Kontrolujmy i zapamiętujmy punkty odniesienia, albo nawet oznaczajmy je, tak aby bez problemu znaleźć drogę powrotną do miejsca, z którego wyruszyliśmy.
-
Oceńmy realnie swoje możliwości i czas jaki zamierzamy spędzić w lesie.
-
Jeśli nie znamy terenu, nie oddalajmy się zbyt daleko od swoich pojazdów, stacji czy przystanków kolejowych.
-
Nie wybierajmy się do lasu po zmierzchu.
-
Jeśli nasi znajomi lub bliscy zabłądzili w lesie, nie zwlekając zaalarmujmy Policję.
-
Nigdy nie zostawiajmy w zaparkowanych samochodach cennych przedmiotów, które mogą skusić złodzieja.
Do akcji prowadzonej po zgłoszeniu zaginięcia osoby angażowani są wszyscy policjanci, strażacy, a nawet leśnicy. Wykorzystywane są wszystkie możliwe środki, by jak najszybciej dotrzeć do zaginionego. Często do takich poszukiwań angażowany jest pies tropiący oraz policyjny śmigłowiec, wyposażony w specjalistyczny sprzęt pomagający odnaleźć człowieka w bardzo trudnym i niedostępnym terenie.
Niestety pracę służbom ratunkowym często utrudnia to, że zaginione osoby najczęściej nie mają przy sobie telefonu komórkowego, nie informują też rodziny w którym kierunku udają się na grzybobranie. Dlatego tak ważne jest wyposażenie grzybiarza w naładowany telefon komórkowy, który umożliwi kontakt z policją w sytuacji zagubienia. Warto wychodząc do lasu ubrać kamizelkę odblaskową, dzięki której będziemy bardziej widoczni co zapewne ułatwi służbom szybsze dotarcie do poszukiwanego.
Poprzez: KPP Lubin