Bulwar Nadodrzański w Głogowie to jedno z charakterystycznych miejsc rekreacyjnych i turystycznych na mapie miasta. Na co dzień chętnie korzystają z niego mieszkańcy, to tutaj też często odbywają się duże, miejskie wydarzenia muzyczne. Co ciekawe, podczas prac archeologicznych poprzedzających rewitalizację tego terenu odsłonięte zostały fundamenty XIII-wiecznego kościoła i klasztoru. Głogowski bulwar jest dość nietypowym #MiejscemKultury Dolnego Śląska, które dziś Państwu przedstawiamy.

Bulwar Nadodrzański jest bardzo popularny wśród głogowian, którzy chętnie spędzają tam czas. To dobre miejsce na spacer lub odpoczynek o każdej porze roku. Ważnym elementem zagospodarowania tej przestrzeni jest niewątpliwie zieleń, zasadzone są tu ok. 150 drzew i ponad 1000 krzewów.
Znajdują się tutaj również dwie, lokalizowane po przeciwległych stronach podświetlane fontanny. Przez głogowski bulwar przebiega też odcinek Szlaku Świętego Jakuba.

Dzisiaj to miejsce spotkań, wydarzeń sportowych i koncertów, jednak przed rewitalizacją bulwaru, wykopaliska badaczy przyniosły ciekawe efekty.
W trakcie prac archeologicznych, w 2017 roku na terenie Bulwaru Nadodrzańskiego w Głogowie odkopane zostały chociażby średniowieczny ołtarz i ściana lektorium. Odkryto również pełen obwód murów wczesnogotyckiego kościoła, rozbudowywanego m.in. o wieże czy kaplice. Obok fundamentów świątyni, widoczne są też pozostałości po dawnym klasztorze. W ich pobliżu archeolodzy podczas budowy odnaleźli też fragment unikatowego, czternastowiecznego pieca do wypalania ceramiki budowlanej. Może być to dowód na rzemieślniczą działalność mnichów w tym regionie.
Kościół p.w. św. Stanisława w Głogowie był świątynią przyklasztorną, należącą do zakonu franciszkanów. Znajdował się w pobliżu przeprawy przez Odrę, właśnie na terenie dzisiejszego Bulwaru Nadodrzańskiego, a pierwsza wzmianka o tym obiekcie pochodzi z drugiej połowy XIII wieku.
Kościół miał unikalny, asymetryczny układ, który tworzyły prostokątne prezbiterium pokryte przez sklepienie żebrowe oraz korpus dwunawowy. Do północnej ściany budowli przylegał klasztor. Nawy były różnej wielkości – główna nie posiadała sklepień, a jedynie strop. Do nawy głównej przylegała oddzielona arkadami węższa i niższa nawa boczna, ze sklepieniem krzyżowym, w której mieściła się kaplica maryjna.

W 1615 roku, wskutek pożaru spłonęły zabudowania klasztorne, które zostały odbudowane w następnych latach. W czasie okupacji Głogowa przez Szwedów podczas wojny trzydziestoletniej wszystkie świątynie, poza kościołem św. Stanisława, służyły jako magazyny i koszary wojskowe. Franciszkanie byli jedynymi duchownymi sprawującymi w tym okresie opiekę duszpasterską nad głogowianami.
Rok 1810 to czas, kiedy całe mienie klasztorne zostało przejęte przez państwo. Zbiory biblioteki, liczące blisko 3000 tomów starych druków przewieziono do wrocławskiej Biblioteki Uniwersyteckiej. Kościół trafił w ręce armii, która przekształciła go na zbrojownię, a wyposażenie przeniesiono do okolicznych świątyń. W kościele św. Wawrzyńca na głogowskim Brzostowie do dziś znajdują się dwa boczne ołtarze.
Użytkowanie obiektu przez wojsko doprowadziło go do ruiny.
W latach 30-tych XX w. kościół stał pusty i w bardzo złym stanie. W 1945 roku budynek został niemal całkowicie zniszczony.
W 1963 roku pozostałości kościoła zostały wysadzone. Elementem, który ocalał jest rzeźba z przykościelnego cmentarza. W 1810 r. przeniesiono ją do kościoła św. Mikołaja, skąd po ponad stu latach trafiła na zakładany wówczas cmentarz katolicki przy obecnej ul. Legnickiej w Głogowie.
Opracowanie na podstawie: UM Głogów, MAH Głogów