Po porażce z zespołem Arki Gdynia, Miedź Legnica nie wygrała drugiego spotkania z rzędu. Tym razem, piłkarze Jarosława Skrobacza zremisowali 0:0 z Koroną. Jesteśmy #BliżejSportu, więc zagląamy za kulisy meczu, który odbył się przy ul. Ściegiennego w Kielcach.
Spotkanie, które odbyło się w ramach 22. kolejki Fortuna 1. Ligi. Podobnie jak we wrześniu 2020 roku w Legnicy, padł remis. Tym razem jednak nie padła ani jedna bramka.
Obie strony starały przejąć się inicjatywę i zagrozić bramce rywali, ale zarówno kielczanie, jak i goście z Zagłębia Miedziowego nie potrafili znaleźć sposobu na sforsowanie obrony rywala.
Pierwszą okazję zmarnowali gospodarze. Paweł Lenarcik obronił główkę Marcela Gąsiora. Miedź starała się odgryźć, jednak efektowny strzał Jakuba Łukowskiego poszybował nad poprzeczką. Przewrotki spróbował Kamil Zapolnik.
Druga połowa to lepsza gra kielczan, ale znów nie przełożyło się to na konkrety w postaci bramek.
W następnym spotkaniu, w Wielką Sobotę, o 12:40 „Miedzianka” podejmie na własnym obiekcie Radomiaka Radom. W tabeli Fortuna 1. Ligi Miedź z dorobkiem 32 punktów zajmuje ósme miejsce. Do szóstej Arki, zajmującej ostatnie miejsce gwarantujące baraże, legniczanie tracą trzy punkty.
Korona Kielce 0:0 Miedź Legnica
Skład Miedzi:
Lenarcik – Zieliński, Biernat, Mijusković, Pinillos – Makuch, Tront, Matuszek, Drzazga (69’Lehaire), Kaczmarek (80’Śliwa) – Zapolnik (80’Roman)
Filip Macuda foto: TT Miedź Legnica