Na lubińskim osiedlu Ustronie, mężczyzna zajechał drogę podejrzanie jadącemu szoferowi, zmuszając go do zatrzymania się. Wyciągnął kluczyki ze stacyjki i wezwał policję. Pijany kierowca, chcąc uniknąć odpowiedzialności, zaczął uciekać pieszo. Jednak funkcjonariusze zdążyli go złapać. Jak się później okazało, obywatel Ukrainy miał we krwi prawie 2 promile alkoholu.
– Policjanci otrzymali zgłoszenie o prawdopodobnie pijanym kierowcy ciężarówki, którego ujawnił mieszkaniec Lubina. Widząc niebezpieczne zachowanie siedzącego za kierownicą Renault mężczyzny, świadek zajechał mu drogę, a następnie wyciągnął kluczyki ze stacyjki. W tym momencie, nieodpowiedzialny kierowca tego auta uciekł pieszo. Zgłaszający powiadomił funkcjonariuszy, którzy przyjechali na miejsce interwencji. W trakcie wykonywania czynności, na miejscu pojawił się wskazany przez świadka mężczyzna, który kierował porzuconym przez siebie autem. Policjanci zbadali jego stan trzeźwości. Okazało się, że 42-letni obywatel Ukrainy ma w swoim organizmie blisko 2 promile alkoholu – relacjonuje Sylwia Serafin, oficer prasowy KPP w Lubinie.
Mężczyzna już stracił prawo jazdy, o jego losie zadecyduje teraz sąd.