Policjanci z Lubina zatrzymali 34-letniego złodzieja sklepowego. Jego łupem padły elektryczne szczoteczki do zębów, perfumy oraz alkohol. Łączne straty szacowane są na prawie 7 tysięcy złotych. Policji tłumaczył, że przedmioty sprzedawał przypadkowym osobom.
– Kryminalni z Komendy Powiatowej Policji w Lubinie pracowali nad sprawą kradzieży sklepowych, do których doszło na terenie miasta. Jak ustalili policjanci łupem sprawcy padły między innymi szczoteczki elektryczne do zębów, alkohol i markowe perfumy. Straty jakie spowodował mężczyzna, pokrzywdzeni oszacowali na kwotę blisko 7 tysięcy złotych. W wyniku pracy operacyjnej funkcjonariusze ustalili podejrzanego o te czyny mężczyznę. Okazał się nim 34-letni mieszkaniec Lubina, który dobrze był znany policjantom i często przez nich zatrzymywany za podobne przestępstwa – mówi Sylwia Serafin, oficer prasowy KPP w Lubinie – Policjanci ustalili, gdzie przebywa lubinianin i zatrzymali go. 34-latek został przesłuchany i usłyszał już zarzuty. Tłumaczył policjantom, że skradzione przedmioty sprzedał przypadkowym osobom. Z uwagi na liczne przestępstwa przeciwko mieniu, których dopuścił się w przeszłości, z policyjnej celi trafił wprost za kraty więzienia, gdzie będzie odbywał zasądzoną karę za swoje niechlubne czyny – dodaje policjantka.