Dzielnicowi lubińskiej komendy zatrzymali do kontroli drogowej 34-letniego kierowcę mazdy. Mężczyzna był kompletnie pijany. Badanie alkomatem wykazało blisko 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Jak się okazało, jechał na giełdę, sprzedać opony. Mieszkaniec Legnicy stracił prawo jazdy, a za swoje nieodpowiedzialne zachowanie stanie teraz przed sądem.
Do zdarzenia doszło w Lubinie w minioną sobotę, około godziny 7.00. – Dzielnicowi lubińskiej komendy, patrolując miasto, na ul. Paderewskiego, zauważyli kierującego samochodem osobowym marki Mazda, którego styl jazdy wzbudził podejrzenia, że może znajdować się pod wpływem alkoholu. Policjanci zatrzymali mężczyznę do kontroli drogowej i sprawdzili jego stan trzeźwości. Przypuszczenia mundurowych potwierdziły się. Okazało się, że 34-letni mieszkaniec Legnicy kierował autem, mając blisko 2 promile alkoholu w swoim organizmie. Poinformował funkcjonariuszy, że jechał na giełdę w Lubinie, aby sprzedać opony – informuje oficer prasowy KPP w Lubinie, Sylwia Serafin.
Mężczyźnie odebrano prawo jazdy. Teraz los 34-latka jest w rękach sądu. Grozi mu wysoka grzywna, zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych oraz 2 lata więzienia.