Policjanci z Lubina zatrzymali 37-latka podejrzanego o posiadanie narkotyków, liczne kradzieże, włamania i kradzieże rozbójnicze na terenie powiatu lubińskiego i polkowickiego. Mężczyzna za cel obrał sobie różne markety, z których wynosił wszystko, co mógł łatwo spieniężyć.
W trakcie prowadzonych przez policjantów czynności, zebrano materiał dowodowy przeciwko sprawcy, który z kradzieży uczynił sobie stałe źródło utrzymania. Lubinianin wynosił z placówek handlowych głównie drogi alkohol, artykuły spożywcze i kosmetyki. Nie dość, że kradł, to jeszcze groził pozbawieniem życia pracownikom sklepów, kiedy ci chcieli odzyskać skradzione towary.
Podjęte przez policjantów działania doprowadziły do zatrzymania podejrzanego, który według ustaleń policjantów dopuścił się aż 29 przestępstw. Straty, jakie spowodował swoim zachowaniem, oszacowano na blisko 16 tysięcy złotych. Mężczyzna usłyszał już zarzuty, teraz będzie odpowiadał za przestępstwa rozbójnicze, kradzieże i kradzieże z włamaniem. Śledczy przedstawili mu również zarzut posiadania środków odurzających, gdyż podczas interwencji mundurowi ujawnili przy nim marihuanę. Na podstawie zebranych przez policjantów dowodów, prokurator wystąpił z wnioskiem do sądu o tymczasowe aresztowanie podejrzanego, do którego sąd się przychylił. Lubinianin najbliższe 2 miesiące spędzi za kratami aresztu śledczego, gdzie będzie oczekiwać na dalsze decyzje i rozprawę – mówi oficer prasowy KPP w Lubinie, asp. szt. Sylwia Serafin.
37-latek był już wcześniej karany za podobne przestępstwa, więc będzie odpowiadał za swoje zachowanie w warunkach recydywy. Oznacza to, że grozić mu może kara nawet do 18 lat więzienia.