482 metry mają ścieżka rowerowa i przylegający do niej chodnik od skrzyżowania z ulicą 11 Lutego sięgająca prawie do ulicy Przemysłowej w Polkowicach.
Wcześniej cały ten odcinek bardziej straszył, niż był traktem, którym polkowiczanie docierać mogli na przykład do ogrodów działkowych. Teraz to jest pas bezpieczny oraz wygodny dla pieszych i dla rowerzystów. Cała ścieżka jest dostatecznie szeroka i gęsto oświetlona. Można tu spacerkiem dojść do swojego ogródka działkowego czy też przejechać się bezkolizyjnie z jednej części miasta do drugiej pomiędzy ekranami dźwiękochłonnymi wzdłuż Alei Marszałka Józefa Piłsudskiego, a ROD „Relaks” w Polkowicach.
Budowa ścieżki trwała siedem miesięcy i kosztowała ponad 430 tys. zł. Zadowoleni są nie tylko urzędnicy, ale przede wszystkim polkowiczanie. Spotkane przez nas osoby mówią, że można teraz pięknie spacerować, ale szybko dodają, że czekają na następne fragmenty ścieżki. „Aż chce się jeździć…” mówi jednak z polkowiczanek przypominając, że wcześniej było tu nawet niebezpiecznie. O zaletach nowego ciągu pieszo-rowerowego mówią rzecznik prasowy burmistrza Polkowic Roman Tomczak i Tomasz Duszyński z Urzędu Gminy. Zobacz nasze video.
W polkowickim magistracie zapowiadają, że nowy szlak będzie przedłużany poprzez budowę ciągu pieszo-rowerowego wzdłuż ogrodzenia ROD „Relaks” do ulicy 3 Maja – dla ruchu rekreacyjnego oraz ciągu tylko rowerowego, ale dwukierunkowego, przy samej ul. Przemysłowej aż do ul. Dąbrowskiego, co umożliwi ruch szybszym cyklistom. Kolejna ścieżka rowerowa, o długości około 500 metrów, powstać ma wzdłuż ul. 11 Lutego, od strony ROD „Relaks”, łącząc się z istniejącymi trasami.
Zbudowany nowy trakt sprawia miłe wrażenie, ale przede wszystkim jest bardzo potrzebny. Zapowiedź przedłużania ścieżki dla pieszych i rowerzystów to dobra wiadomość. Spacer czy jazda na rowerze sprzyjają zdrowiu, więc suma korzyści jest duża.
Dariusz Nowakowski