Moneta z nominałem 20 złotych będzie ze srebra. Wybita ma być ramach serii kolekcjonerskiej „Polskie Termopile” i będzie ona dotyczyć obrony Głogowa z 1109 roku.
Środek płatniczy, a faktycznie także przedmiot kolekcjonerski, do obiegu wejdzie 17 października 2024. Będzie to siódma moneta z serii kolekcjonerskiej „Polskie Termopile” zainaugurowanej w 2017 r. w której dotąd pojawiły się monety przypominające historyczne wydarzenia w Hodowie (1694), Węgrowie (1863), Zadworzu (1920), Dytiatynie (1920), Wiźnie (1939) i Warszawie (1939)
Monetę będzie można nabyć przez sklep Narodowego Banku Polskiego w Warszawie oraz w każdym mieście wojewódzkim. Niektóre sklepy numizmatyczne mają już numizmat w swojej ofercie z wysyłką po wejściu do obiegu w październiku. Trzeba się przygotować na wydatek rzędu kilkaset złotych.
W 2020 roku po kilku latach starań udało się sfinalizować projekt znaczka pocztowego związanego z naszym miastem. Wtedy to, przy okazji 900-lecia Kapituły Kolegiackiej, Poczta Polska wydała znaczek z wizerunkiem kolegiaty oraz rzeźby księżnej Salomei. Był to pierwszy oficjalny w dziejach Głogowa znaczek dotyczący naszego miasta. Idąc za ciosem, postanowiłem podjąć starania związane z wybiciem oficjalnej monety przez Narodowy Bank Polski, która promowałaby Głogów – mówi inicjator pomysłu Dariusz Andrzej Czaja.
Ostateczny projekt monety będzie znany dopiero na kilka tygodni przed jej wybiciem, ale już teraz wiemy, że srebrna (srebro Ag925) moneta będzie o nominale 20 zł, o średnicy 38,61 mm. Wydana będzie w nakładzie 10 tysięcy sztuk.
To nie tylko dobra informacja dla wszystkich pasjonatów i kolekcjonerów monet, ale to duma dla mieszkańców Głogowa. To są monety, które bardzo szybko się rozchodzą, na które czekają numizmatycy i pasjonaci, ponieważ mają one wartość zarówno materialną jak i też kolekcjonerską. Do tej pory wydawane były lokalne monety natomiast moneta tej klasy, oficjalnie wybita przez Narodowy Bank Polski, to jest pierwsza taka moneta w historii Głogowa – podsumowuje mówi prezydent Głogowa Rafael Rokaszewicz.
Poprzez: dglnews.pl