W konsekwencji odwołania złożonego przez Polski Związek Pracodawców Budownictwa Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad musiała dokonać zmian w specyfikacji istotnych warunków zamówienia. To oznacza, że dokończenie feralnego 14-kilometrowego odcinka drogi ekspresowej S3 z Lubina do Polkowic przedłuży się o co najmniej dwa miesiące.
Krytyczna zmiana dotyczy terminu składania ofert przez zainteresowanych wykonawców. Został on przesunięty o dwa tygodnie, z 23 lipca na 6 sierpnia tego roku. Kolejna korekta wydłuża czas realizacji zadania z 12 na 14 miesięcy. Ten limit nie obejmuje 3-miesięcznej przerwy zimowej (15 grudnia – 15 marca), kiedy wykonawca może pracować w zależności od warunków atmosferycznych.
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad planowała przełożenie ruchu na jedną lub dwie jezdnie trasy głównej do 22 grudnia br. Byłoby to możliwe, gdyby umowę podpisano przed 15 października br. Teraz ten najważniejszy etap inwestycji, czyli przełożenie ruchu na jedną lub dwie jezdnie S3 ma nastąpić do 5 miesięcy od podpisania umowy (o ile dojdzie do tego przed 15 marca 2020 r.).
Opisywana wielokrotnie przez nasz portal epopeja z budową odcinka S3 Lubin – Polkowice trwa zatem dalej. Pod koniec bieżącego roku upłynie 10 lat od uzyskania decyzji środowiskowej dla inwestycji. Pięć lat temu podpisano pierwszą umowę z wyłonionym w postępowaniu przetargowym konsorcjum wykonawczym, którego liderem była włoska spółka Salini. W kwietniu br. inwestor rozwiązał umowę z wykonawcą i zdecydował o rozpisaniu nowego przetargu. Szanse na przejechanie nową S3 pomiędzy Lubinem a Polkowicami w 2020 roku stopniały niemal do zera.
Polski Związek Pracodawców Budownictwa to ogólnopolska organizacja zrzeszająca firmy z branży infrastruktury i budownictwa, które wspólnie reprezentują ponad 70 proc. potencjału rynku generalnego wykonawstwa inwestycji w Polsce.