Dyżurny lubińskiej komendy otrzymał zgłoszenie od jednego z pasażerów autobusu komunikacji miejskiej o nieopuszczonych rogatkach na przejeździe kolejowym przy ul. Marii Curie-Skłodowskiej w Lubinie. Sekundy i centymetry dzieliły od zderzenia się autobusu z pociągiem.
Nie opuszczono rogatek na przejeździe kolejowym, przez co przejeżdżający przez niego pociąg towarowy o włos minął się z jadącym autobusem komunikacji miejskiej pełnym pasażerów. Podróżni wstrzymali oddech. Autobus przejechał przez przejazd zaledwie 3 sekundy przed tym, jak wjechał na niego pociąg.
Na miejsce pojechali policjanci, którzy w trakcie podjętej interwencji potwierdzili fakt zaistnienia niebezpiecznej sytuacji. W sprawie zatrzymana została dróżniczka obsługująca przejazd. W chwili zatrzymania kobieta była trzeźwa. Prokurator zastosował wobec podejrzanej środek zapobiegawczy w postaci zawieszenia wykonywania zawodu dróżnika oraz dozór policji. Trwają czynności zmierzające do wyjaśnienia wszystkich okoliczności tego zdarzenia.
Śledztwo w tej sprawie prowadzone jest w Prokuraturze Rejonowej w Lubinie. Kobieta usłyszała zarzuty dotyczące niedopełnienia swoich obowiązków służbowych i doprowadzenia do bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym.
Poprzez: KPP Lubin