W Zagłębiu Miedziowym piłkarskich emocji nie brakuje. Jesteśmy #BliżejSportu i zaglądamy do Głogowa. Chrobry #PrzedMeczem z Widzewem Łódź ma rozbudzone apetyty. Czy piłkarzom Ivana Djurdjevicia uda się powtórzyć świetny wynik z Radomia?
Głogowianie po dwóch wiosennych kolejkach mają na swoim koncie cztery punkty. Remis z Koroną i zwycięstwo z Radomiakiem to coś, z czego Ivan Djurdjević może być dumny. W ten weekend Chrobry także zmierzy się z wymagającym rywalem. Wizyta w Łodzi to okazja na potwierdzenie dobrej dyspozycji.
Głogowianie jesienią udowodnili, że mogą pokonać renomowanego rywala. Widzew, choć jest beniaminkiem Fortuna 1. Ligi, to drużyna z wypracowaną marką. Wrześniowe zwycięstwo 3:0 nad łodzianami było więc powodem do dumy dla piłkarzy Ivana Djurdjevicia.
Wówczas do siatki zespołu Enkeleida Dobiego, doskonale znanego na Dolnym Śląsku szkoleniowca, trafiali kolejno: Jaka Kolenc, Maksymialian Banaszewski i Mikołaj Lebedyński.
Dla Widzewa niedzielne starcie będzie czwartym w 2021 roku. Poprzednie trzy łodzianie kończyli remisami: 1:1 z Radomiakiem, 2:2 z ŁKS-em i 0:0 z Odrą Opole.
Niedzielni rywale to praktycznie sąsiedzi w tabeli. Chrobry uzbierał punkt więcej od Widzewa i zajmuje 9. miejsce w tabeli. Dwie lokaty przed łódzkim rywalem.
Początek meczu w niedzielę o 12:30. Transmisja w Polsacie Sport
Filip Macuda foto: TT Chrobry Głogów