Wieloletnie zaniedbania techniczne i obciążone linie telefoniczne w czasie pandemii doprowadziły do problemów z dodzwonieniem się do polkowickiej przychodni. Teraz ma się to zmienić. Trwają prace nad wymianą centrali telefonicznej z analogowej na cyfrową.
Pandemia koronawirusa obnażyła wadliwy system telefoniczny. Trudności wynikają z ogromnej liczby telefonów, szczególnie w godzinach porannych. Funkcjonowanie polkowickiego ośrodka zdrowia, mimo wielu wprowadzonych rozwiązań, opiera się w głównej mierze na połączeniach telefonicznych, bo to nie tylko rejestracja, ale choćby teleporady lekarskie.
Mieliśmy problemy z centralą telefoniczną, rzeczywiście połączenia się zawieszały. Usterki już naprawiliśmy, ale ostateczna wymiana analogowej centrali na nowoczesną, potrwa jeszcze dwa tygodnie – wyjaśnia prezes Polkowickiego Centrum Usług Zdrowotnych Paweł Gambal.
Problem z przeciążonymi liniami telefonicznymi dotyka placówek medycznych w całej Polsce. Borykają się z nim również szpitale i przychodnie w sąsiednim Lubinie czy Głogowie. Usprawniona centrala telefoniczna znacznie polepszy jakość obsługi telefonicznej, jednak pamiętajmy, że po drugiej stronie znajdują się ludzie, którym pandemia nie ułatwia pracy.
Musimy mieć świadomość, że do przychodni dzwonią pacjenci z całego powiatu polkowickiego (60 tysięcy mieszkańców), a gdy jest taka potrzeba, nawet z sąsiednich miast. Nic więc dziwnego, że kiedy dzwonimy do rejestracji, jesteśmy… 40 w kolejce. Linie są przeciążone – mówi prezes przychodni. Zmiany, które chcemy wprowadzić spowodują, że linia rejestracji zostanie odciążona. Pacjent już na początku będzie mógł wybrać odpowiedni numer, który przekieruje go do odpowiedniego działu. Na przykład rehabilitacji czy też laboratorium. Te zmiany są widoczne, ale pracujemy dalej – podsumowuje.