Gdy bolszewicy uporali się z przeciwnikami wewnętrznymi na początku 1920 roku, rzucili niemal wszystkie siły na Polskę.
Pierwotnie Front Zachodni nacierający z Białorusi i Front Południowo-Zachodni idący z Ukrainy, po osiągnięciu linii Niemna i Bugu miały koncentrycznie uderzyć na Warszawę. Wskutek tryumfalnych meldunków o klęsce Polski, Lenin w połowie lipca zmienił plan wojny: Zdobywać Warszawę i Berlin miał tylko Front zachodni, a Front Południowo-Zachodni miał przez Lwów dotrzeć do Budapesztu i Wiednia. Rozpoczęła się wielka czerwona ofensywa.
Bitwa, która miała zadecydować o losach Europy rozegrała się pod Warszawą. Wyłoniły się dwie koncepcje odparcia Armii Czerwonej. Autorem jednej był francuski generał Maxime Weygand, członek Międzysojuszniczej Misji do Polski, autorem drugiej był Józef Piłsudski, Naczelny Wódz.
Wojsko Polskie odradzało się z wielkim trudem i wielkim entuzjazmem. Podczas wojny z bolszewikami tworzyło barwną mozaikę ludzi, którzy pochodzili z różnych stron świata, nosili różne mundury, ale mieli ten sam cel – obronę niepodległości ojczyzny. Wszyscy pełnili służbę pod znakiem orła białego lub biało-czerwonej kokardy narodowej. Kluczowe znaczenie dla zwycięstwa miała praca polskiego radiowywiadu. Rok przed Bitwą Warszawską bolszewicki szyfr złamał jako pierwszy porucznik Jan Kowalewski. Pracę radiowywiadu usprawnili wybitni polscy matematycy z Uniwersytetu Warszawskiego i Uniwersytetu Lwowskiego oraz zorganizowana przez Kowalewskiego sieć komórek kryptoanalitycznych w polskich sztabach na froncie. Dzięki radiowywiadowi Polacy znali z wyprzedzeniem ruchy i zamiary nieprzyjaciela od rubieży Polski aż po Syberię, od koła podbiegunowego po Kaukaz, co dawało im możliwość reagowania z wyprzedzeniem. Polacy osiągnęli taką wprawę w dekryptażu, że potrafili odczytywać rozkazy bolszewickie szybciej niż Rosjanie.
ZOBACZ CAŁĄ PREZENTACJĘ W SERWISIE BITWA1920.GOV.PL
Bitwa Warszawska oddaliła zagrożenie od stolicy odrodzonej Polski, ale nie oznaczała zakończenia wojny. Napastnik nie został jeszcze pobity na południu, a na północy Tuchaczewski snuł plan ponownego uderzenia. Druga faza wojny miała zadecydować, jak daleko będzie sięgał wolny świat, a jak daleko sowieckie imperium.
18. decydująca bitwa w dziejach świata (…) Gdyby bitwa pod Warszawą zakończyła się była zwycięstwem bolszewików, nastąpiłby punkt zwrotny w dziejach Europy, nie ulega bowiem najmniejszej wątpliwości, iż z upadkiem Warszawy środkowa Europa stanęłaby otworem dla propagandy komunistycznej i dla sowieckiej inwazji – stwierdził przewodniczący Międzysojuszniczej Misji do Polski Edgar Vincent D’Abernon.
Źródło: bitwa1920.gov.pl