Mieszkańcy Zgorzelca od kilku dni przecierają oczy ze zdziwienia. W niedzielę na dachu jednego z technikum widziano małpę. Jednak nie jest to plan filmowy nowego kinowego hitu. Jak się dziś okazało, makak uciekł od prywatnego właściciela z niemieckiego miasta Löbau i wciąż nie został schwytany. Co więcej, ten gatunek jest przyzwyczajony do niskich temperatur, więc złapanie makaka, który zaznał smaku wolności, jest nie lada wyzwaniem. Zoo w Görlitz apeluje o pomoc. Kiedy spotkacie małpkę na swojej drodze – zwabcie ją smakołykami do zamkniętego pomieszczenia i zadzwońcie do zoo.
W ubiegłą niedzielę, 26 września po dachu Zespołu Szkół Zawodowych i Licealnych im. Górników i Energetyków Turowa w Zgorzelcu biegała małpa. Zwróćcie uwagę na niezidentyfikowany obiekt latający nad makakiem. Internauci obstawiają szczura lub nietoperza. A wy?
Samica makaka ma na imię Curry i jak się dziś okazało – uciekła z Löbau. Jak informuje portal saechsische.de, Curry nie jest jedyną uciekinierką, drugiego makaka udało się schwytać w Georgewitz.
Każdy, kto chciałby pomóc w schwytaniu makaka może zwabić małpę do zamkniętego pomieszczenia, np. garażu, samochodu i podać jej smakołyki (banany), a następnie zadzwonić do Naszego Zoo – informują pracownicy zoo.
Małpa waży około 6 kg, jest bardzo zwinna i szybka, to utrudnia jej schwytanie.Małpy rezus nie są niebezpieczne dla ludzi. Każdy, kto chciałby zobaczyć małpy rezus, może odwiedzić je w dowolnym czasie w Naszym Zoo.