Funkcjonariusze ze Ścinawy zatrzymali ukrywającego się przed wymiarem sprawiedliwości 26-latka. Mundurowi zauważyli go, kiedy szedł chodnikiem. Mężczyzna poszukiwany był dwoma listami gończymi do odbycia kary pozbawienia wolności na ponad 5 lat. Od 2021 roku ukrywał się w Holandii. Policjanci przedstawili mu kolejne zarzuty za kradzieże i włamania na terenie Ścinawy, za co dodatkowo sąd przedłużył mu pobyt w więzieniu o 10 miesięcy.
Policjanci z Komisariatu Policji w Ścinawie poszukiwali 26-letniego mieszkańca miasta, który ukrywał się przed organami ścigania. W wyniku intensywnych działań, funkcjonariusze ustalili, że mężczyzna przebywa poza granicami Polski. Sąd Rejonowy w Lubinie wydał za 26-latkiem dwa listy gończe. Pierwszy z nich w 2021 roku, celem odbycia kary pozbawienia wolności w wymiarze 3 lat i 2 miesięcy, drugi w bieżącym roku, zgodnie z którym 26-latek miał spędzić w więzieniu kolejne 2 lata i 6 miesięcy.
Kilka dni temu ścinawscy kryminalni, dzięki pracy operacyjnej ustalili, że 26-latek znajduje się na terenie kraju. Wykonując czynności służbowe, mundurowi zauważyli poszukiwanego na jednej z ulic Ścinawy. Został zatrzymany i trafił do policyjnej celi. W trakcie wykonywania z nim czynności służbowych, policjanci dodatkowo udowodnili mężczyźnie kradzież i kradzież z włamaniem. Jak ustalili funkcjonariusze, 26-latek, zanim opuścił granicę naszego kraju, najpierw wykorzystał okazję i z otwartej skrzyni załadunkowej samochodu marki Volkswagen przywłaszczył agregat prądotwórczy o wartości 2 tysięcy złotych, a następnie włamał się do jednej z piwnic na terenie Ścinawy i ukradł kosiarkę spalinową wraz z koszem oraz agregat, narażając właścicieli tych przedmiotów na łączne straty w wysokości 3,5 tysiąca złotych – relacjonuje oficer prasowy KPP w Lubinie, asp. szt. Sylwia Serafin.
Podejrzany usłyszał już zarzuty w tej sprawie. Sąd przedłużył mu karę pozbawienia wolności o kolejne 10 miesięcy. Łącznie za swoje czyny, 26-latek spędzi za więziennymi kratami 6,5 roku.