Sprawca wypadku pod Legnicą nie udzielił pomocy poszkodowanemu i finał zdarzenia był tragiczny. W Złotoryi zatrzymany został kierowca jadący uszkodzonym pojazdem i nietrzeźwy. Tamtejsi policjanci ukarali także dwóch sprawców kradzieży sklepowej, ale jeden z nich miał poważniejsze problemy z prawem. Na legnickich ulicach wciąż jeżdżą kierowcy drastycznie przekraczający dozwoloną prędkość.
- Dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Legnicy otrzymał informację o leżącym mężczyźnie w przydrożnym rowie niedaleko wsi Rogoźnik, który nie dawał żadnych oznak życia. Na miejsce natychmiast wysłano policjantów, którzy potwierdzili tę tragiczną informację. Pozostawione na miejscu zdarzenia części pojazdu oraz obrażenia mężczyzny wskazywały na udział w wypadku komunikacyjnym. Funkcjonariusze pod nadzorem prokuratura bardzo skrupulatnie zabezpieczali wszystkie ślady pozostawione na miejscu zdarzenia oraz elementy karoserii samochodu. Gdy śledczy gromadzili materiał dowodowy, pozostali policjanci wykonywali szereg czynności, aby jak najszybciej ustalić sprawcę tego tragicznego zdarzenia. Ślady oraz ustalenia kryminalnych doprowadziły mundurowych do powiatu jaworskiego i zatrzymania 27-latka. W chwili zatrzymania mężczyzna miał ponad 3 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Mieszkańcowi powiatu jaworskiego pobrano krew do dalszych badań. Funkcjonariusze zabezpieczyli również pojazd marki Renault Laguna, który posiadał uszkodzenia wskazujące na udział w wypadku. Obecnie policjanci pod nadzorem prokuratora prowadzą szereg czynności, aby ustalić dokładny przebieg zdarzenia. Przypominamy, że kierujący, który odjechał z miejsca zdarzenia, podlega surowszej odpowiedzialności karnej, w takim przypadku sąd może orzec karę nawet do 12 lat pozbawienia wolności.
- Do zdarzenia doszło w godzinach nocnych na terenie miasta Złotoryja. Funkcjonariusz z miejscowej jednostki Policji po zakończonej służbie wracał do swojego miejsca zamieszkania. W pewnym momencie zauważył nadjeżdżający z naprzeciwka samochód osobowy marki Citroen, spod którego wydobywał się dym. W trosce o bezpieczeństwo kierowcy, policjant natychmiast zawrócił swoje auto i pojechał za citroenem. Zatrzymał pojazd i poinformował kierującego o usterce, którą przed chwilą zauważył. Okazało się, że dym wydobywający się spod auta nie był wynikiem płonącej instalacji czy innych części auta, ale oznaczał problem ze sprzęgłem. Jednak w trakcie rozmowy z kierowcą policjant nabrał podejrzeń, że oprócz problemów z autem kierujący jest również nietrzeźwy. Świadczyć o tym miało zachowanie mężczyzny oraz sposób jego wypowiedzi. Policjant natychmiast zareagował poprzez wyciągnięcie kluczyków ze stacyjki, a o całym zdarzeniu poinformował dyżurnego, który na miejsce skierował patrol. Funkcjonariusze potwierdzili, że 52-latek kierował samochodem osobowym w stanie nietrzeźwości. Badanie alkomatem wykazało aż 3 promile alkoholu w jego organizmie. Zgodnie z obowiązującymi przepisami mężczyzna stracił prawo jazdy, a jego samochód został zabezpieczony przez pomoc drogową. W sprawie zostało wszczęte postępowanie karne, a o dalszym losie 52-latka będzie decydował sąd, który również podejmie decyzję co do przepadku jego auta. Nietrzeźwemu kierowcy grozi również wysoka kara grzywny, sądowy zakaz prowadzenia pojazdów i kara do 3 lat pozbawienia wolności.
- Dyżurny z Komendy Powiatowej Policji w Złotoryi otrzymał zgłoszenie dotyczące kradzieży mienia w markecie w Wojcieszowie. Funkcjonariusze, którzy przyjechali na miejsce ustalili, że kradzieży na kwotę kilkuset złotych dokonało dwóch mieszkańców powiatu karkonoskiego. Jeden z nich ukradł akcesoria rowerowe, a drugi kilka opakowań kawy. Obaj zostali zatrzymani przez pracowników sklepu w momencie, kiedy próbowali wyjść z placówki. W związku z popełnionym wykroczeniem mężczyźni otrzymali mandaty karne, a skradzione mienie wróciło na półki sklepowe. Nie był to jednak koniec problemów opisywanego duetu. Chwilę później zostali zatrzymani do kontroli drogowej, w wyniku której okazało się, że jeden z mężczyzn popełnił przestępstwo. 42-letni kierujący samochodem dostawczym miał wydany sądowy zakaz prowadzenia pojazdów i nie powinien wsiadać za kierownicę jakiegokolwiek pojazdu mechanicznego. Lekceważąc postanowienie sądu popełnił przestępstwo, za które grozi mu kara do 5 lat więzienia i dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów. Samochód został zabezpieczony przez pomoc drogową, a o dalszym losie 42-latka będzie decydował sąd.
- Tylko jednego dnia legniccy policjanci zatrzymali trzech mężczyzn, którzy w obszarze zabudowanym przekroczyli dopuszczalną prędkość o ponad 50 km/h i stracili swoje uprawnienia na 3 miesiące. Niechlubny rekordzista tego zestawienia podczas manewru wyprzedzania przekroczył linie podwójnie ciągłą, jadąc 135 km/h. Na 24-letniego mieszkańca Legnicy policjanci nałożyli mandat w wysokości 3500 złotych, a do jego indywidualnego konta zostało dopisanych 30 punktów karnych. Kolejny amator szybkiej jazdy, był już wcześniej zatrzymywany za przekroczenie prędkości i niestety z popełnianych wykroczeń nie wyciągnął żadnych wniosków. Kierując osobowym audi, poruszał się z prędkością 107 km/h. Policjanci nałożyli na niego mandat karny w warunkach tzw. recydywy w wysokości 3 tysięcy złotych i 13 pkt karnych. Ostatnim z zatrzymanych był 19-latek z Kunic, który w obszarze zabudowanym poruszał się z prędkością 104 km/h. Na młodego mężczyznę mundurowi nałożyli mandat w wysokości 1500 złotych, a do jego konta zostało dopisanych 13 punktów. Wszystkim kierowcom funkcjonariusze zatrzymali prawa jazdy na trzy miesiące. Pamiętaj, że w miarę podnoszenia się wskazówki prędkościomierza Twoje szanse na przeżycie w zdarzeniu drogowym maleją.
Poprzez: dolnoslaska.policja.gov.pl