Od kwietnia Polkowice ruszą z masowymi szczepieniami. Póki co jest to 400 dawek tygodniowo, ale ma być ich więcej.
Nasz limit, na tę chwilę, to 400 dawek na tydzień, a kolejne 400 dawek preparatu AstraZeneka dostaniemy również w maju – mówi naczelna pielęgniarka w Polkowickim Centrum Usług Zdrowotnych Marzena Czarzasta-Omińska. Oprócz tego, pojawią się dodatkowe dawki preparatu firmy Pfizer. To ważne, jaki preparat otrzymuje placówka, ponieważ dotyczy on konkretnej grupy wiekowej. Kolejka obowiązuje od najstarszej grupy wiekowej, podobnie jak to jest w całym kraju. Osoby powyżej 70. roku życia, według rządowych wytycznych, możemy jednak szczepić preparatem Pfizera – wyjaśnia naczelna pielęgniarka.
AstraZeneca trafi do pacjentów poniżej 69. roku życia. Oznaczać to będzie równoległe szczepienia kilku grup wiekowych. Może się więc zdarzyć tak, że wcześniej zaszczepiony zostanie pacjent 65-letni, a 70-latek będzie jeszcze oczekiwał na swoją kolej. Wynika to z tego, że otrzymujemy więcej szczepionek dedykowanych grupie wiekowej poniżej 69. roku życia – wyjaśnia szefowa pielęgniarek. Do punktu szczepień populacyjnych z grupy 1b zapraszamy pacjentów głównie onkologicznych, według klasyfikacji ministerialnej. Pozostali pacjenci szczepią się w węzłówkach. 27 marca szczepimy pierwszą grupę nowotworową, jest to 30 osób. Jeżeli zbierzemy następne 30 osób to otrzymamy dodatkową pulę dawek dla tej grupy – dodaje.
Szczepionek w Polkowicach będzie coraz więcej. Od kwietnia rząd planuje zrezygnować z zasady „wszystkim po równo”, która polegała na dostarczaniu do punktu szczepień po 30 dawek szczepionki przeciwko koronawirusowi tygodniowo. Nowy system ma zapobiec sytuacjom przesuwania terminów szczepień.
Punkty szczepień będą zamawiać liczbę preparatów do limitu, na przykład, 400 dawek tygodniowo. Wiemy, jakie jest zainteresowanie szczepieniami. Terminy dostawy będą również ustalane indywidualnie, co pozwoli nam umawiać pacjentów na konkretne terminy – mówi prezes Polkowickiego Centrum Usług Zdrowotnych Paweł Gambal i dodaje: Punkt szczepień funkcjonować będzie też w soboty. Jeśli szczepionek pojawi się jeszcze więcej, pojawią się nowe miejsca, w których będzie można się zaszczepić. Dostosowujemy się do sytuacji i zainteresowania szczepieniami. Procedura jest przemyślana. Nie działamy pochopnie, kierujemy się przede wszystkim bezpieczeństwem naszych pacjentów – podkreśla.
Zainteresowanie szczepieniami spada wraz z grupą wiekową. Szczepić chcieli się głównie seniorzy 70 plus. Młodsi nie chcą się szczepić lub mają wiele wątpliwości związanych z pochodzeniem szczepionek. Póki co, to jedyny skuteczny sposób walki z koronawirusem i jedyna droga powrotu do normalności. Warto się szczepić – zaznacza Marzena Czarzasta-Omińska.
Pandemia nie zwalnia tempa, o czym świadczą rządowe statystki. Zakażeń koronawirusem jest coraz więcej, a chorych wciąż przybywa. Medycy apelują o rozwagę i przestrzeganie obostrzeń. Chcemy uniknąć sytuacji, w której będzie nam brakować rąk do pracy. Obserwujemy sytuację w sąsiednich miejscowościach i widzimy, że nie ma kto leczyć pacjentów – mówi prezes PCUZ i podkreśla, że służba zdrowia znajduje się od roku w wyjątkowej sytuacji. Jest przeciążona. Apelujemy więc do pacjentów, by przestrzegali zasady DDM: dystans, dezynfekcja, maseczka. I nie okłamywali medyków. Lekarz na kwarantannie oznacza brak pomocy dla kilkuset pacjentów.
- Ruszyła rejestracja na szczepienia kolejnej grupy wiekowej. Od 22 marca zgłaszać się mogą osoby z rocznika 1952-1956, od 23 marca- rocznik 1952-1961, od 25 marca wszystkie osoby 60+, w tym urodzone przed 1951 rokiem.
- Przypominamy również, że wciąż mogą się zgłaszać pacjenci onkologiczni, dializowani, po przeszczepach i mechanicznie wentylowani. Pacjenci zgłaszają się głównie do szpitali węzłowych, ale jeśli ich stan na to pozwala, mogą to zrobić w innych punktach, np. w Polkowickim Centrum Usług Zdrowotnych. Dotyczy to pacjentów, którzy są dializowani z powodu przewlekłej niewydolności nerek, z chorobą nowotworową, u których po 31 grudnia 2019 roku prowadzono leczenie chemioterapią lub radioterapią, z chorobą nowotworową, ale przed rozpoczęciem leczenia, po przeszczepach komórek, tkanek i narządów, u którego prowadzi się leczenie immunopresyjne, oczekującym na przeszczep oraz poddawanym przewlekłej wentylacji.