Trzy Orszaki prowadzone przez trzech Mędrców spotkały się na polkowickim Rynku.
Ta nowa forma pielęgnowania święta Trzech Króli przypadła polkowiczanom do gustu. Dotąd ulicami naszego miasta wspólny orszak, od początku prowadzony jednocześnie przez Melchiora, Kacpra i Baltazara. Tym razem było inaczej.
Każdy z Mędrców wyszedł na czele swojego orszaku z jednej z polkowickich parafii. Spotkaliśmy się na rynku, a następnie przeszliśmy do amfiteatru, aby zobaczyć jasełka, śpiewać kolędy i podzielić się opłatkiem – informuje Arkadiusz Spychała, jeden z organizatorów tegorocznego Orszaku w Polkowicach. W ten sposób ziściła się idea, która od początku przyświecała organizatorom – sprawić, aby różne parafie, środowiska i organizacje wspólnie przygotowały Orszak Trzech Króli.
Ten pomysł na początku wydawał się trudny do zrobienia, ale teraz widzimy, że było to nie tylko możliwe, ale także potrzebne, bo w ten sposób mocniej zaznaczył się wśród nas duch wspólnoty. Potwierdza to także frekwencja, która moim zdaniem była imponująca – uważa Arkadiusz Spychała.
Poczucie wspólnoty widoczne było także wśród uczestników Orszaku. Spory ich odsetek stanowiły rodziny z małymi dziećmi i młodzież. Wzięli w nim także udział księża wszystkich trzech parafii w Polkowicach, burmistrz Łukasz Puźniecki wraz ze swoim zastępcą Wojciechem Marciniakiem oraz radni gminni. W organizację Orszaku, oprócz szkół, stowarzyszeń, wspólnot parafialnych i osób fizycznych, włączył się także Urząd Gminy Polkowice oraz Centrum Kultury w Polkowicach.