Policjanci lubińskiej drogówki zatrzymali 47-letniego kierowcę motocyklu, który miał niezalegalizowaną tablicę rejestracyjną. Okazało się również, że pojazd nie był wyposażony w drogomierz, prędkościomierz ani we wskaźnik paliwa, a ostatnie badania techniczne pochodzą z 2016 roku. Dodatkowo kierujący nie miał obowiązkowej polisy OC. Mężczyznę ukarano mandatem i zakazano dalszej jazdy.
Policjanci ruchu drogowego zainteresowali się kierowcą motocykla, który nagle zwiększył swoją prędkość, przejeżdżając obok radiowozu.
Postanowili zatrzymać krewkiego cyklistę. Zbliżając się do niego, zauważyli również, że pojazd którym podróżował mężczyzna, posiada niezalegalizowaną tablicę rejestracyjną. Po podejściu bliżej, funkcjonariuszy zainteresował także brak liczników oraz stan techniczny motocykla. Pojazd ten bowiem nie miał prędkościomierza, drogomierza ani wskaźnika paliwa. Dodatkowo po sprawdzeniu w policyjnej bazie danych okazało się, że ostatnie badania techniczne, motocykl ten miał przeprowadzone 7 lat temu. To jednak nie koniec problemów 47-latka. Z uwagi na brak polisy OC, mundurowi sporządzili zawiadomienie do Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego – informuje oficer prasowy KPP w Lubinie, asp. szt. Sylwia Serafin.

Mężczyzna za nieprawidłowy stan techniczny pojazdu został ukarany mandatem karnym w wysokości 500 złotych. Funkcjonariusze zakazali mu również dalszej jazdy tym motocyklem.