Podszywanie się pod instytucje bankowe jest niebezpieczną formą przestępczości. Legniccy policjanci przestrzegają przed takimi sytuacjami, ale też reagują na łamanie prawa poprzez używanie niedozwolonych substancji.
- Przestępcy stale modyfikują swoje metody oszustw. Kiedy przekonują się, że ich działania są skuteczne i mogą czerpać korzyści z tego procederu, nie ustępują i oszukują kolejne osoby. W ostatnim czasie bardzo popularną metodą przestępców stał się tzw. Czujność ofiar zostaje uśpiona w momencie, kiedy na ekranie telefonu wyświetla się nazwa znanego im banku. Technologiczne rozwiązania umożliwiają przestępcom podszywanie się praktycznie pod każdą osobę czy instytucję, ale nie dają, póki co możliwości zapobiegania temu działaniu i zablokowaniu spoofingu. Niestety przekazanie jakichkolwiek danych wrażliwych umożliwiających dostęp do kont bankowych, czy zainstalowanie aplikacji do zdalnej obsługi pulpitu powoduje utratę oszczędności. Przekonał się o tym mieszkaniec Legnicy, który padł ofiarą oszustwa dokonanego metodą na „pracownika” banku. Do legniczanina zadzwonił mężczyzna podający się za pracownika banku. Powiedział, że oszczędności zgromadzone na koncie są zagrożone. Podczas rozmowy namówił legniczanina do przelania oszczędności na tzw. konto techniczne, co też uczynił, przekazując oszustowi 34,5 tys. zł.
- Około godziny 17:45 w Legnicy na ulicy św. Wojciecha funkcjonariusze Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Legnicy podczas pełnionej służby zwrócili uwagę na kierowcę osobowego Opla, który na ich widok natychmiast zjechał na parking. Policjanci błyskawicznie pojechali za kierującym. Mężczyznę sprawdzono w policyjnych systemach, gdzie okazało się, że posiada aktywny zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych i jest poszukiwany przez prokuraturę. W trakcie kontroli kierujący na pytanie od policjantów czy posiada przy sobie rzeczy zabronione wyciągnął ze spodni zawiniątko z zawartością suszu. Po przebadaniu zabezpieczonej substancji okazało się, że jest to marihuana. Mężczyznę zatrzymano i osadzono w policyjnej celi. Za popełnione przestępstwo grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Poprzez: dolnoslaska.policja.gov.pl