Są sytuacje, w których bez empatii, choćby na niezbędnym poziomie współodczuwania i solidarności, nie sposób wyobrazić sobie nie tylko trwania czy tym bardziej rozwoju życia społecznego. Spotykamy się jednak z okolicznościami, które są zanegowaniem wartości, na jakich budowana jest tkanka społeczności – także w wymiarze lokalnym. Tak dzieje się – niestety – w Lubinie.
Los dla Pauliny Czukiewskiej z Lubina był wyjątkowo okrutny. Utraciła troje dzieci w okresie ciąży. Nie zdążyły się nawet urodzić, choć tak były wyczekiwane i już bardzo kochane. Pani Paulinie nikt nie pomógł ani pracownicy w Regionalnym Centrum Zdrowia w Lubinie ani miejscy urzędnicy.
Nie mogła pochować swojego pierwszego utraconego dziecka. Kolejne które traciła i chowała poza Lubinem. Miasto to nie ma na cmentarzach miejsca na wspólny grób dla malutkich istnień, które niestety nie mogły się urodzić. Pani Paulina słała prośby, petycję i zapytania do miejskich urzędników w Lubinie i spotkała się tylko ze znieczulicą… Mówi o tym, co przeżyła w naszym reportażu video.
W pomoc Pani Paulinie oraz innym kobietom, które utraciły dzieci w okresie ciąży zaangażowała się między innymi Patrycja Rozmus – radna Rady Miejskiej z klubu Prawa i Sprawiedliwości oraz lubiński poseł tej partii Krzysztof Kubów. Urzędnicy na zapytania posła i radnej odpowiadali wymijająco i niechętnie. Z naszym reporterem też wczoraj nikt na temat wspólnego grobowca dla nienarodzonych dzieci w Lubinie nikt nie chciał rozmawiać. Odesłano nas z kwitkiem w postaci informacji, że… trzeba długo poczekać na odpowiedź. Jak długo? Tego nikt nie był w stanie nam powiedzieć…
Zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa wszystkie dzieci utracone (zmarłe) przed narodzeniem mają prawo do godnego pochówku, a w razie jego niewykonania przez rodzinę lub inne podmioty uprawnione obowiązek przeprowadzenia pogrzebu spoczywa na gminie. Gdy prawa do pochówku zrzekają się najbliżsi i żadna inna osoba nie deklaruje woli sprawienia pogrzebu (bowiem zgodnie z ustawą pochówek ma prawo sprawić każda osoba, która do tego dobrowolnie się zobowiąże ) ani żadna publiczna uczelnia prowadząca działalność dydaktyczną i badawczą w dziedzinie nauk medycznych nie złoży wniosku o wydanie zwłok do celów naukowych, zgodnie z art. 10 ust. 3 ustawy o chowaniu zmarłych, obowiązek sprawienia pogrzebu spoczywa na gminie właściwej ze względu na miejsce zgonu. Postępowanie jest tutaj analogiczne do tego, jakie stosuje się w przypadku zmarłych osób bezdomnych o nieustalonej tożsamości.
Przez trzy lat nikt nie potrafi w Lubinie rozwiązać tego problemu? Może wreszcie ktoś się z ratusza spojrzy w oczy rodzicom dzieci utraconych i okaże im ludzkie współczucie nie tylko w słowach? Do sprawy wrócimy wkrótce. Jeśli wśród osób czytających ten artykuł jest ktoś, kto zechce podzielić się swoim doświadczeniem w poruszanej wyżej kwestii, prosimy o kontakt z redakcją – zapewniamy dyskrecję.
Łukasz Ciona