Paweł Wybierała został odwołany z funkcji Członka Zarządu Województwa. Radni Sejmiku większością głosów przy wymaganym kworum odwołali go z tej funkcji. Obecnych było 18 z 36 radnych ponieważ opozycja zbojkotowała dzisiejsze obrady. Wybierała to zaufany człowiek Dariusza Stasiaka, który stoi na czele tzw. puczystów.
Na sali zabrakło opozycyjnych radnych z Koalicji Obywatelskiej i Nowoczesnej Plus. Pojawił się jedynie Ryszard Lech, którego obecność przyczyniła się do wystarczającej liczby samorządowców do uzyskania kworum. Postanowił on przyłączyć się do odwołania Wybierały w związku z niechęcią jaką darzy Dariusza Stasiaka. Ponadto jego zdaniem taktyka opozycji dotycząca Wybierały nie była dobra…
– Obrona członka zarządu pozbawionego jakichkolwiek kompetencji, a który wciąż miałby pobierać nie wiadomo za co wynagrodzenie godzi moim zdaniem w powagę opozycji. Taka taktyka będzie potęgowała chaos, który nie będzie służył dobrze Dolnemu Śląskowi – powiedział Ryszard Lech Radiu Wrocław.
Paweł Wybierała jest bezpośrednio związany z Dariuszem Stasiakiem, który stanął na czele tzw. puczu i chciał przejąć władzę w województwie. Decyzja o wyrzuceniu go z zarządu to odpowiedź obecnej władzy i pokazanie kto rzeczywiście rządzi w regionie.
– To Stalingrad Stasiaka. Teraz w popłochu będzie się chciał okopać w Ścinawie, ale jest tam znienawidzony przez mieszkańców i raczej długo się nie utrzyma. – skomentował Bohdan Stawiski, zaufany marszałka Przybylskiego.
Piotr Krejner
