Wszystko zaczęło się od kradzieży plecaka z otwartego mercedesa, zaparkowanego przy ulicy Kominka w Polkowicach. 26-latek wyciągnął z auta plecak, a wraz z nim m.in. portfel z dokumentami i kartą płatniczą, z której następnie kilkukrotnie skorzystała jego 25-letnia dziewczyna. Na drodze do kontynuowania przestępstwa stanęła im policja.
Policjanci podążyli za płatnościami, których było łącznie pięć, w tym cztery udane na blisko 300 złotych. Bardzo szybko okazało się skąd i od kogo zatrzymana przez policjantów w tej sprawie kobieta otrzymała kradzioną kartę.
Chwilę później w rękach funkcjonariuszy był już 26-letni chłopak podejrzanej, któremu policjanci udowodnili kradzież plecaka i jego zawartości. Co więcej, kryminalni odzyskali część ze skradzionych dokumentów i przedmiotów. 25-latka usłyszała ostatecznie pięć zarzutów kradzieży z włamaniem w związku z posłużeniem się cudzą kartą płatniczą, a jej starszy o rok partner zarzut kradzieży. Jakby tego było mało, policjanci na wspomnianą parę mieli coś jeszcze. Funkcjonariusze udowodnili partnerom kradzież produktów spożywczych z osiedlowego sklepu przy ulicy Górników w Polkowicach, do której doszło w lutym tego roku – informuje mł. asp. Przemysław Rybikowski, oficer prasowy KPP w Polkowicach.
26-latek za swoją przestępczą działalność może spędzić w więzieniu nawet 5 lat, a jego dziewczyna 10.