Siostra Kuby Kopanieckiego poinformowała, że w niedzielę, w późnych godzinach wieczornych bramkarz KS Górnik Polkowice przeszedł kolejny zabieg. Z uwagi na wyciekający płyn mózgowo-rdzeniowy konieczne było ponowne zaszycie – uszczelnienie rany. To druga operacja w ciągu dwóch miesięcy. Pobyt w klinice przedłużył się do końca tygodnia. Wzrosły też koszty potrzebne na pokrycie leczenia.
Dzięki pomocy ludzi dobrej woli, w tym naszych Czytelników, młody bramkarz KS Górnik Polkowice, Kuba, przeszedł pilną operację ratującą życie w Szwajcarii. Piłkarza czeka jeszcze chemioterapia i radioterapia. Lekarze podejmują kluczowe decyzje co do leczenia na bieżąco, biorąc pod uwagę aktualne wyniki badań. W niedzielę odbył się kolejny zabieg.
– Ta komplikacja wynika z tego że to już druga operacja Kuby w ciągu ostatnich dwóch miesięcy. Zawsze wtedy jest ryzyko gorszego gojenia. Zabieg był przeprowadzony w znieczuleniu ogólnym, Kuba spędził noc na OIOM, jego stan jest dobry. Pobyt w klinice przedłużył się do końca tygodnia. Niestety kolejny zabieg i kolejne dni pobytu to wzrost kosztów. Czekamy na przygotowanie przez księgowość podsumowania finansowego – poinformowała w poniedziałek na Facebooku Anna, siostra Kuby Kopanieckiego.
Zbiórka trwa cały czas. Możecie pomóc, przekazując datki TUTAJ