Na terenie jednego ze sklepów z rowerami w Legnicy doszło do próby otrucia owczarka niemieckiego. Obecnie pies znajduje się pod opieką weterynarza. Dzięki zaangażowaniu mieszkańców Legnicy, mediów i pracy legnickich mundurowych, 36-letni legniczanin podejrzany o ten czyn, trafił w ręce policji. Najbliższe 2 miesiące mężczyzna spędzi w tymczasowym areszcie. Grozi mu nawet 5 lat więzienia.
Całe zdarzenie zarejestrowała kamera monitoringu, znajdująca się przy posesji, której pilnował owczarek niemiecki.
UWAGA! KONTROWERSYJNA TREŚĆ. NIE DLA WIDZÓW O SŁABYCH NERWACH.
– Dnia 19.05 około godziny 20.20 doszło do bestialskiego zdarzenia dotykającego psa przebywającego w siedzibie naszego sklepu. Nasz owczarek niemiecki został otruty przez potwora uwiecznionego na monitoringu. Substancja, która została jej podana była tak silna, że jej organizm od razu na nią zareagował co widać na filmiku załączonym poniżej. Kika jest psem którego wielu z naszych klientów może znać jest ufna i bardzo lubi ludzi – pisali w piątek na Facebooku właściciele psa.
Nagranie szybko obiegło Internet. Sprawą zainteresowały się lokalne, ale również ogólnopolskie media. Na filmie widać jak mężczyzna na rowerze podjeżdża do zamkniętej bramy. Następnie do mężczyzny zbliża się owczarek niemiecki, który pilnował posesji. Po chwili pies zaczyna się dziwnie zachowywać i przewraca się na ziemię, a mężczyzna odjeżdża na rowerze.
– Dzięki empatii legnickiego społeczeństwa i zaangażowaniu, czas na ustalenie i zatrzymanie podejrzewanego 36-letniego mieszkańca Legnicy był bardzo szybki, to też postawa legniczan współpracujących z policją jest godna pochwały. Na podstawie zgromadzonych materiałów dowodowych, mężczyzna usłyszał zarzut z artykułu na podstawie Ustawy o Ochronie Zwierząt, za co grozi nawet do 5 lat pozbawienia wolności. Na wniosek Prokuratury Rejonowej w Legnicy, Sąd zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 2 miesięcy – mówi Krzysztof Oleniacz z KMP w Legnicy.
KMP Legnica