Jest drugą pod względem długości rzeką w Polsce, a jednocześnie symbolem Wrocławia. Jest z nim związana niczym Krzywa Wieża z Pizą, niczym słynne Koziołki z Poznaniem. Odra, bo o niej mowa, nadaje miastu pięknego charakteru. Nie bez kozery niektórzy nazywają Wrocław Wenecją Północy.
Na początek trochę statystyki. Większość rzeki, czyli 742 kilometry, przepływa co prawda przez tereny polskie, jednak przez pierwsze 112 kilometrów płynie przez terytorium Czech. Jej źródło znajduje się w Górach Odrzańskich. Warto pamiętać, że ostatnie 187 kilometrów Odry stanowi granicę polsko-niemiecką.
Słowo „Odera” po raz pierwszy odnotowane jest w pismach z 990 roku. Oznaczało rzekę, która była zachodnią granicą ówczesnej Polski pod panowaniem Mieszka I.
Dziś Odra jest miejscem uwielbianym przez turystów, ale i samych wrocławian. Można na niej urządzać spływy kajakowe – wypożyczając kajaki z Przystani Zwierzynieckiej. Wiele statków organizuje rejsy widokowe po Odrze, a Bulwar Politechniki Wrocławskiej położony nad brzegiem rzeki stanowi miejscem wypoczynku i relaksu.

Zresztą Bulwary to charakterystyczna część Wrocławia położona nad Odrą. Bulwar Xawerego Dunikowskiego to znane miejsce spotkań. Odrę podziwiać można także z Ostrowa Tumskiego, najstarszej części Wrocławia. Popularność zyskują ostatnio także Beach Bary nadodrzańskie, gdzie – nad Odrą – można się bawić i korzystać z lata.
A co żyje w Odrze?
Odra to raj dla wędkarzy. Fora internetowe pełne są postów polecających miejsca gdzie na pewno trafi się na grubą rybę. Wrocławscy wędkarze najchętniej łowią w okolicach Uniwersytetu Wrocławskiego, na Niskich Łąkach, w okolicach Mostu Milenijnego czy Mostów Warszawskich. – czytamy na portalu visitwroclaw.eu
Najczęściej są to karpie, amury, okonie i sandacze.
Zapraszamy do obejrzenia naszego materiału wideo!