Lubińskie hospicjum otrzymało od Stowarzyszenia Palium nowy samochód marki Kia, którym teraz medycy będą dojeżdżać do pacjentów przebywających w domach. Samochód kupiony został za pieniądze od ofiarodawców.
– To auto jest bardzo ważne, dlatego że w ciągu miesiąca przez nasze hospicjum domowe przewija się między 30 a 40 pacjentów, którzy wymagają tego, żeby lekarz i pielęgniarka dojeżdżali do nich codziennie, albo przynajmniej dwa, trzy razy w tygodniu – mówi Dagmara Janczak-Sondej, koordynator lubińskiego hospicjum.
Hospicjum nie tylko zapewnia opiekę stacjonarną w swojej siedzibie przy ulicy Bema, ale również zajmuje się pacjentami przebywającymi w domach. Auto, którym dotąd dojeżdżali do nich lekarze i pielęgniarki , wyjeździło już swoje i było bardzo zniszczone. Dlatego Stowarzyszenie Palium, które opiekuje się hospicjum, postanowiło kupić nowy pojazd.
– Hospicjum to jest nasza społeczna inwestycja. Powstało dzięki środkom przekazanym przez mieszkańców i dalej dbamy o to dobro. Dzięki państwu się nam udaje – mówi Zbigniew Warczewski, prezes Stowarzyszenia Palium, twórca hospicjum w Lubinie.
Dowiedzieliśmy się , że nowy samochód kupiony przez Stowarzyszenie Palium już wyruszył w trasę.
– Pacjentów w naszym hospicjum domowym jest bardzo dużo, w różnych odległościach, rzędu nawet 30 km. To głównie mieszkańcy terenu gminy i powiatu lubińskiego. Z tego samochodu będzie korzystać pielęgniarka naszej hospicyjnej opieki domowej i lekarz. Korzystamy też z własnych samochodów, ale to nowe auto usprawni pracę naszych pracowników i pozwoli sprawnie dojeżdżać do pacjentów – podsumowuje Dagmara Janczak-Sondej.