30 lat samorządu terytorialnego w Polsce to rocznica wyjątkowa. Dbanie o sprawy lokalnej społeczności to ogromne zobowiązanie. W praktyce opiera się na codziennej rozmowie z mieszkańcami i realizacji ich uzasadnionych potrzeb.
Wczorajsza rocznica była okazją, aby cztery, jubileuszowe dęby, symbol siły i długowieczności ozdobiły polkowicki plac Wolności. Zasadzili je wspólnie burmistrz Polkowic, marszałek województwa dolnośląskiego, starosta polkowicki oraz przewodniczący rady miejskiej. Zobacz nasze video.
Dęby oznaczają siłę, są utożsamiane z potęgą. Samorządy zasłużyły na takie skojarzenie, bo są sztafetą pokoleń samorządowców. Pozwolę sobie wspomnieć tu swoich poprzedników – burmistrzów: Przemysława Walczaka, Henryka Krawczyszyna, Emiliana Stańczyszyna, Stanisławę Bocian i Wiesława Wabika – mówi burmistrz Polkowic Łukasz Puźniecki. W tej sztafecie staramy się razem z mieszkańcami budować lokalną wspólnotę. Gmina Polkowice jest szczególnym przykładem tego jak samorządność wpłynęła na rozwój gospodarczy, społeczny i administracyjny – podkreśla włodarz.
Obecnie, głównym wyzwaniem samorządów jest stabilizacja budżetów po kryzysie epidemicznym. Dla wielu włodarzy gmin i powiatów niesprawiedliwe okazuje się być też tzw. „Janosikowe”, czyli danina na rzecz mniej zamożnych jednostek samorządu terytorialnego. Mówi o tym starosta polkowicki Kamil Ciupak. Szef starostwa mówi także: Samorząd to tak naprawdę mieszkańcy, dlatego uważam, że to była najlepsza reforma administracyjna jaka została wprowadzona w naszym kraju.
Trzy ostatnie dekady w Polkowicach to ogromna praca samorządowców, ale również mieszkańców. Na ten wątek zwraca uwagę marszałek województwa dolnośląskiego Cezary Przybylski: Polkowice się zmieniają i jest to naprawdę piękna miejscowość. Widać, że pieniądze wydawane na inwestycje są bardzo przemyślany. Od momentu, kiedy powstały samorządy widać ogromne przyśpieszenie cywilizacyjne na całym Dolnym Śląsku.
– Te 30 lat samorządu to był najbardziej owocny okres, który dokonał się w naszych lokalnych ojczyznach. Moja żona jest rodowitą polkowiczanką i mówi, że jeśli jest gdzieś piękniejsze miejsce, to niech sobie będzie i ja się z nią zgadzam – opowiada przewodniczący Rady Miejskiej w Polkowicach Roman Rozmysłowski.
Na sukces lokalny przez wiele lat pracowali społecznicy z różnych opcji politycznych. Każdy dołożył swoją cegiełkę do tego, co mamy dzisiaj w naszych gminach, powiatach i całym województwie, a szerzej – także w całym kraju. O wspomnianej już sztafecie pokoleń samorządowców można i należy wypowiadać się z szacunkiem. W Polkowicach samorządowcy wczoraj posadzili dęby szypułkowe. Są one symbolem wielowieczności, siły i czy wytrzymałości. Współcześnie trendem są miasta coraz bardziej zielone, czyli przyjazne i silne energią swoich mieszkańców.
Dariusz Nowakowski