Duża ilość zadań domowych, z którymi uczniowie nie radzą sobie bez nadzoru nauczycieli to najważniejszy problem, z jakim do burmistrza Polkowic zgłaszają się rodzice.
Obecny system zdalnego nauczania dopiero raczkuje. Pracujemy nad tym, by działał spójnie i efektywnie oraz aby uczniowie mieli łatwiej, a rodzice zostali odciążeni od szkolnych obowiązków – mówi burmistrz Łukasz Puźniecki.
O bieżących problemach placówek oświatowych szef polkowickiego samorządu rozmawiał z ich przedstawicielami podczas dzisiejszej wideokonferencji. To w tej chwili najbezpieczniejszy i najbardziej skuteczny sposób komunikowania się jednostek samorządowych.
Przede wszystkim rozmawialiśmy na temat licznych pytań, które spływają do mnie od rodziców. Chodzi m.in. o zdalne nauczanie czy o warunki, w jakich dziś uczniowie, rodzice i nauczyciele muszą przygotowywać się do kolejnych egzaminów czy zakończenia roku szkolnego – relacjonuje burmistrz Łukasz Puźniecki.
Środowisko pedagogiczne dokłada wszelkich starań, by w tych trudnych warunkach uczniowie mogli kontynuować naukę i pogłębiać wiedzę. Sprawa się komplikuję, ponieważ system oświaty w obecnym kształcie nie do końca sobie radzi. Ma się to zmienić.
Deklaracja dyrektorów jest oczywista. Współpracujemy, jesteśmy otwarci na propozycje. Jednocześnie apelujemy o zaangażowanie samych uczniów, ale i rodziców, bo to stan szczególny – mówi burmistrz Polkowic. Jeżeli są problemy to proszę, by były zgłaszane bezpośrednio do dyrektorów placówek. Ja tutaj również jestem, aby wzmacniać państwa głosy. Ta formuła będzie się doskonale sprawdzać, jeśli będziemy sobie nawzajem komunikować to, co jest do poprawy oraz chwalić się tym, co działa dobrze – podsumowuje.