Około godziny 2:30 do oficera dyżurnego lubińskiej komendy, zadzwonił mieszkaniec Lubina, informując, że na ul. Sokolej mężczyzna włamuje się do zaparkowanego samochodu.
Dojeżdżając na miejsce funkcjonariusze zauważyli mężczyznę jadącego na rowerze. Na widok radiowozu sprawca zaczął uciekać. Po krótkim pościgu został zatrzymany. Po wylegitymowaniu okazał się nim 28-letni mieszkaniec Lubina. W trakcie przeszukania podejrzanego, policjanci ujawnili przy nim przedmioty mogące służyć do otwierania zamków w samochodach. Rower, na którym jechał sprawca miał usunięte znaki identyfikacyjne. Mężczyzna przyznał się, że rower ten ukradł w Polkowicach. W toku czynności, policjanci udowodnili lubinianinowi dodatkowo kradzież jeszcze jednego jednośladu.
Jak ustalili policjanci mężczyzna najpierw wybijał szyby w zaparkowanych pojazdach, a następnie kradł ze środka wszystko co mógł później sprzedać. Ten proceder trwał od stycznia br. Tym razem sprawca został zatrzymany na gorącym uczynku przez patrol prewencji, chwilę po uzyskaniu informacji od mieszkańca Lubina.
Policjanci odzyskali skradzione rowery. Podejrzany trafił do policyjnej celi. Uczynkami 28-latka z Lubina zajmie się teraz sąd. Za wszystkie czyny, jakie mu zarzucono, grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Poprzez: KPP Lubin