W minionym tygodniu policjanci siłowo weszli do jednego z mieszkań w Lubinie, gdzie według zgłoszenia doszło do pożaru. Na szczęście wewnątrz nie było lokatorów i nikt nie odniósł obrażeń, a strażacy szybko uporali się z ogniem. Pracujący na miejscu strażacy i policjanci za główną i najbardziej prawdopodobną przyczynę pożaru uznali zwarcie instalacji elektrycznej przez pozostawioną, podłączoną do gniazdka ładowarkę do odkurzacza.
Często podłączonych urządzeń jest zbyt dużo albo jest jedno, które generuje zbyt dużą moc w stosunku do przekroju przewodów elektrycznych i ten przepływ prądu o zbyt dużym natężeniu może doprowadzić do zapalenia się przewodów. Również pozostawianie ładowarek do różnych sprzętów elektronicznych, może doprowadzić do pożaru. Warto jest zaopatrzyć się w sprzęt homologowany, czyli oryginalne ładowarki konkretnego producenta niż kupować jakieś podróbki, które mogą być źródłem powstania ognia – informuje asp. szt. Sylwia Serafin, oficer prasowy KPP w Lubinie.
Funkcjonariusze ze straży pożarnej polecają stosowanie w domach i mieszkaniach przedłużaczy z listwą przepięciową, które umożliwiają m.in. wyłączenie jednym klawiszem prądu dla wszystkich podłączonych do listwy urządzeń. Policja apeluje również o częste weryfikowanie, jakie urządzenia i w jakiej liczbie są na stałe podłączone do instalacji elektrycznej. Ładowanie nocą telefonów komórkowych i trzymanie ich przy łóżku, czy w pościeli również nie jest rozważne ani bezpieczne.