Dziewczynka i chłopiec w wieku 10 i 12 lat jechali na hulajnogach krajową 36 wśród rozpędzonych osobówek i samochodów ciężarowych. Na szczęście przejeżdżał tamtędy jeden z lubińskich policjantów. Był akurat po służbie, jednak niezwłocznie zaalarmował kolegów o zdarzeniu. Wszystko dobrze się skończyło. Dzieciom nic się nie stało.
Funkcjonariusz lubińskiej policji jechał w przeciwnym kierunku obok tzw. „zakrętu śmierci” w Lubinie, więc nie mógł zatrzymać swojego pojazdu, gdyż spowodowałoby to zagrożenie w ruchu drogowym. Natychmiast jednak poinformował o sytuacji komendanta dyżurnego. Dzięki temu, na miejsce wydarzenia na sygnałach szybko dotarty patrole prewencji i ruchu drogowego.
– Jak się okazało kuzyni mieli bawić się na placu zabaw przed domem. Jednak, nie mówiąc nic opiekunom, postanowili wsiąść w autobus i pojechać do koleżanki, która mieszka w miejscowości pod Lubinem. Kiedy pojechali o jeden przystanek za daleko, nie chciało im się czekać na autobus powrotny, więc postanowili tę trasę pokonać krajową 36. Matka chłopca, kiedy zorientowała się, że nie ma dzieci w umówionym miejscu, zadzwoniła na telefon komórkowy syna. Niestety chłopiec zostawił go w swoim pokoju – relacjonuje Sylwia Serafin, Oficer Prasowy KPP w Lubinie.
Na szczęście wszystko dobrze się skończyło. Mundurowi odwieźli dzieci do domu i przekazali je zmartwionym rodzicom.
– „Chciałem bardzo podziękować za pracę jaką wykonujecie, że dbacie o bezpieczeństwo, bo te dzieciaki mogły zginąć…dziękuję za to co robicie w tym rejonie…” takie podziękowania odebrał po zdarzeniu dyżurny KPP w Lubinie.
Z uwagi na to zdarzenie policjanci apelują o zwiększenie kontroli nad małoletnimi i tłumaczenie pociechom o zagrożeniach, jakie mogą spotkać na swojej drodze. Uczulmy nasze dzieci, aby zawsze mówiły, gdzie i u kogo będą przebywać.
Fot. KPP w Lubinie
A wspomnicie coś, że grupa funkcjonariuszy wczoraj w godzinach porannych zamordowała człowieka podczas zatrzymania? Czy tylko wybielanie policji?
A wiadomo co było przyczyną śmierci tego człowieka?
Sprawdz date artykulu i date smierci tego człeka. Trzeba czytac artykuly w calosci jak chce się dyskutowac.
A to My mamy w Lubinie zakręt śmierci?